Chłopcy do podawania piłek w Fm jako tacy nie istnieją, ale wykopana piłka za boisko wylatuje z trybun. No i tu, mam takie coś! Fm z roku na rok staje się coraz bardziej realny, ale - przegrywam na własnym boisku 1:0 w 85 minucie, spalony, marzę o szybkim zaczęciu "tej akcji" a tu piłka wyszła za boisko 30 metrów dalej. Oczywiście piłka juz z powrotem leży na boisku wyrzucona, a mój prawy obrońca idzie po nią 20-30 metrów, podaje niedokładnie do mojego bramkarza i tak mija 1 min. DLACZEGO????????
Dlaczego nie ma tak jak w normalnym futbolu piłka wyleciała, biorę drugą od chłopaka który jest najbliżej i zaczynam grę po 15 sekundach, a nie po 1 minucie.
Może to nie problem, ale mnie to nurtowało i uważam że warto by było coś takiego wprowadzić do następnego FM. Pozdrawiam!