Zobacz na kondycje swoich piłkarzy. Albo zamęczyłeś ich zbyt intensywnym treningiem, albo masz słabych trenerów od przygotowania fizycznego i przy takim natłoku meczy (Jakim cudem grasz 2 mecze pod rząd? - środa z Bełchatowem, czwartek z Interem) zawodnicy nie wyrabiają. Jak wiadomo, im niższa kondycja w czasie meczu lub treningu, tym większe ryzyko odniesienia urazu. A skoro u ciebie piłkarze przystępują do spotkania z kondycją na poziomie 70% to stąd te kontuzje. Takie jest przynajmniej moje zdanie.

Użytkownik uznał post za pomocny

Z Bełchatowem grałem już, a z Interem grają rezerwy, mi się to też czasem miesza bo wyświetlają mi się mecze dla U-18 rezerw i moje.
Trenerów mam na 4,5 gwiazdki a z meczami to max 2 w tygodniu przy spotkaniach LM

Teraz padł mi OS Kachinga, taki mały skurczybyk miał tylko 1,76 i 18 lat a koksił na obronie jak Puyol.
Co ciekawe, sfaulował gościa w polu karnym wywołując karnego i doszła mu do tego kontuzja.

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 12.05.2012 o godz. 10:05

To powiedz mi jaką kondycję przed meczem maja twoi piłkarze oraz jaką intensywność treningu stosujesz?
Ilu masz fizjoterapeutów?

Kondycja od 90 % do 100 % ma podstawowy skład, ci co mają najmniejszą schodzą w meczy, Intensywność średnia tylko pasek bardziej na "mocna", ale jak są natłoki spotkań to daję im odpocząć od treningu na 2 dni. Fizjoterapeutów mam 4.

A jak wyglądały przygotowania do sezonu? Jaki stosowałeś trening?

Długie kontuzje są losowe. Co prawda przemęczenie ma wpływ na pewne urazy, z zerwaniem więzadeł włącznie, ale wszelkie złamania są już przypadkowe. Prawdopodobnie jest to sterowane przez odpowiedni algorytm, więc nie ma potrzeb się tym przejmować. Po prostu pech.

Na pewno nie ugrasz sezonu z europejskimi pucharami 15-osobowym składem. Z moich obserwacji wynika, że zadyszka przychodzi gdzieś w marcu i to ostra.

Zmniejszona kondycja? Jeśli zawodnik ma poniżej 70% to już zwiększa się to ryzyko i wiadomo - relatywnie dalej. Trzeba też pamiętać, że młody zawodnik nie zawsze jest przygotowany do gry na 100%. Zwracaj też uwagę na atrybut podatności na kontuzję.

Użytkownik uznał post za pomocny

Teraz po meczu większość ma kondycję w okolicach 70 % bo nie mam zmienników odpowiednich.
Co do przygotowań rozegrałem jedynie 3 sparingi bo miałem kwalifikację do LM a później Ekstraklasę. Trening średni.

To jest całkiem niezła kondycja jak na koniec meczu. Także spokojnie.

[quote="Jacko"]To jest całkiem niezła kondycja jak na koniec meczu. Także spokojnie.[/quote]

Tak, to prawda. Co do przedsezonowego reżimu ja zawsze stosuję twardy trening i +/- około pięciu sparingów. Wtedy wiem, że moi zawdonicy są odpowiednio przygotowani do sezonu i z marszu potrafię wygrywać mecze jeden za drugim. Co do kontuzji to baardzo rzadko ktoś wypada na tak duży okres czasu. Najczęściej zawodnicy mogą być poobijani (od 1 do 11~ dni max.). Ostatnią taką poważną kontuzję miał u mnie Demba Ba, który jak wiemy jest bardzo na to podatny (raz na 2 miesiące, potem powrót i kolejne 3 - nie wrócił już do optymalnej formy).