Właśnie zakończyłem drugi sezon.
W pierwszym, wygrana Liga, Liga Mistrzów, Puchar Anglii i Puchar Ligi. Czyli wszystko co było do wygrania zostało wygrane, procentowe zapełnienie stadionu na poziomie 99% i 17 z 19 meczów na własnym stadionie przy pełnych trybunach.
W drugim osiągnięcia te same co w pierwszym, ale doszła jeszcze Tarcza Wspólnoty, Superpuchar Europy i Klubowe MŚ. Tym razem zapełnienie stadionu - 100% i 19/19 meczów przy pełnych trybunach.
W tym wyprzedałem Van Persiego, Sagne, Gervinho, Arshavina czy Rosickiego łącznie za niewiele ponad 100mln. ojro i wydałem niecałą połowę tej kwoty.
Czyli w dwóch sezonach jestem niesamowicie klubowa kasa na +. Na transfery mnóstwo kasy w trzecim sezonie, jestem drugim najbogatszym klubem na świcie ( po Barcelonie ) i nie mogę rozbudować ani wybudować nowego stadionu. Mecz w mecz przychodzi komplet - ponad 60tys. kibiców, a ja nie mogę nic z tym zrobić. Irytuje mnie to trochę, bo zawsze "budowała" mnie rozbudowa klubowych obiektów, np. jak w ManCity wybudowałem stadion blisko 200tys. miejsc. A teraz w 2013 już roku wszyscy się rozwijają - a ja, stoję.
Może po prostu w tej wersji rozbudować stadionu nie można, ktoś wie coś na ten temat?