W karnych.

[quote] słaba technika Gomeza, a to slupek, a to egoizm Robbena, a to przesadny altruizm Olicia, a to źle wykonany karny czy fantastyczny bramkarz. Strzelecka impotencja Bayernu w żaden sposób nie świadczy o geniuszu taktycznym Di Matteo, ani o wybitnych zdolnościach obrony Chelsea.[/quote]

Najpierw piszesz, że Bayern był lepszy, później zamiast wymienić argumenty które to potwierdzą, wyliczasz ich słabości - strzeliłeś sobie w stopę. To właśnie powody, które sprawiły, że Bayern był słabszy w finale i kropka. A to, że grali ładniej i bardziej ofensywnie? Gdzie jest napisane, że drużyna oddająca pole gry jest słabsza? Po raz kolejny napiszę - w piłce nożnej nikt nie przyznaje punktów za styl i grę do przodu. Mogą też przyznawać punkty za skuteczność, ale to by pogrążyło Bayern.

[quote]Najpierw piszesz, że Bayern był lepszy, później zamiast wymienić argumenty które to potwierdzą, wyliczasz ich słabości - strzeliłeś sobie w stopę. To właśnie powody, które sprawiły, że Bayern był słabszy w finale i kropka. A to, że grali ładniej i bardziej ofensywnie? Gdzie jest napisane, że drużyna oddająca pole gry jest słabsza? Po raz kolejny napiszę - w piłce nożnej nikt nie przyznaje punktów za styl i grę do przodu. Mogą też przyznawać punkty za skuteczność, ale to by pogrążyło Bayern.[/quote]

Bayern stworzył sobie kilkanaście dogodnych okazji do zdobycia bramki, Chelsea żadnej. To nie jest wystarczający powód, aby stwierdzić, że to Bayern grał lepiej?

Wymieniłem słabości ofensywy Bayernu, aby podkreślić słabość obrony Chelsea. Bayern nie zagrał wielkiego meczu a przy 25% skuteczności ten mecz skończyłby się przynajmniej 3:0.

Nie potraficie się zdobyć na chociaż trochę obiektywizmu i przyznać, że Chelsea wygrała dzięki furze szczęścia grając ogromną padakę.

[quote="kaseta1"][quote]Najpierw piszesz, że Bayern był lepszy, później zamiast wymienić argumenty które to potwierdzą, wyliczasz ich słabości - strzeliłeś sobie w stopę. To właśnie powody, które sprawiły, że Bayern był słabszy w finale i kropka. A to, że grali ładniej i bardziej ofensywnie? Gdzie jest napisane, że drużyna oddająca pole gry jest słabsza? Po raz kolejny napiszę - w piłce nożnej nikt nie przyznaje punktów za styl i grę do przodu. Mogą też przyznawać punkty za skuteczność, ale to by pogrążyło Bayern.[/quote]

Bayern stworzył sobie kilkanaście dogodnych okazji do zdobycia bramki, Chelsea żadnej. To nie jest wystarczający powód, aby stwierdzić, że to Bayern grał lepiej?

[/quote]

Jakoś Chelsea strzeliła gola, nie mając żadnej sytuacji. To świadczy o tym, że Bayern to frajerzy. Wolę żeby LM wygrała drużyna defensywnie nastawiona, niżeli drużyna frajerów, bo taką jest Bayern.

A co oznacza że mieli szczęście?

[quote="DeadMan"]A co oznacza że mieli szczęście?[/quote]

[quote="WariatCFC"]Jakoś Chelsea strzeliła gola, nie mając żadnej sytuacji.[/quote]

Właśnie sobie odpowiedzieliście.

// Edytowano 3 razy, ostatni raz 22.05.2012 o godz. 17:44

[quote="kaseta1"][quote="DeadMan"]A co oznacza że mieli szczęście?[/quote]

[quote="WariatCFC"]Jakoś Chelsea strzeliła gola, nie mając żadnej sytuacji.[/quote]

Właśnie sobie odpowiedzieliście. [/quote]

To była odpowiedź do twojego posta. Oczywiście sytuacja Kalou, wolny Drogby i wolej Drogby, to nie były sytuację bramkowe.

[quote="kaseta1"]Bayern stworzył sobie kilkanaście dogodnych okazji do zdobycia bramki, Chelsea żadnej. To nie jest wystarczający powód, aby stwierdzić, że to Bayern grał lepiej?[/quote]
Od początku było wiadomo, że to Bayern grając finał na własnym stadionie będzie prowadził grę. A opinie, że jeśli ktoś ma przewagę w posiadaniu piłki to jest lepszy to chyba ludzie biorą od komentatorów i naszych "wybitnych" trenerów, którzy podniecają się ośmioma rzutami rożnymi lub uważają, że drużyna miała przewagę bo obrońcy pokopali sobie piłkę pod własnym polem karnym.

[quote]Wymieniłem słabości ofensywy Bayernu, aby podkreślić słabość obrony Chelsea. Bayern nie zagrał wielkiego meczu a przy 25% skuteczności ten mecz skończyłby się przynajmniej 3:0.[/quote]
Chelsea w ogóle powinna przeprosić Niemców, że ośmieliła się grać w finale!

[quote]Nie potraficie się zdobyć na chociaż trochę obiektywizmu i przyznać, że Chelsea wygrała dzięki furze szczęścia grając ogromną padakę.[/quote]
Nie potrafisz przyjąć do wiadomości, że Bawarczycy przegwizdali finał psychicznie. Widać to było zarówno w meczu po złych decyzjach jak i podczas serii rzutów karnych.

Wiecie na czym polegała ta przewaga Bayernu? Ja jakoś nie... Posiadanie piłki ok. 55-45% dla Bayernu, Chelsea naprawdę słabo podawała w ataku i często traciła piłkę, dodatkowo policzyłem sobie, że Bayern przez 120 minut oddał z 5 strzałów z pola karnego (nie licząc karniaka Robbena), a i jeszcze się przyczepie, że Robben jeden strzał (kiedy Cech odbił w poprzeczkę), był wypracowany dość "fartownie", a co. No dobra, więc gdzie ta przewaga? Bayern nie miał wcale ogromnej przewagi w posiadaniu piłki, większość strzałów była zza pola karnego i nawet nie w światło bramki. Czyli jakby Chelsea napieprzała sobie z 30 metrów, zamiast budować szybkie akcje to już by było ok? No nie sądzie, BO CZELSI TO NAJWIENKSZE FARCIAŻE!!!! A Bayern swoje posiadanie w dużej mierze budował tym, że Robben i Ribery czekali na wbiegających Contento i Lahma, tudzież sobie kiwali. Posiadanie piłki 55-45% to naprawdę ogromna przewaga? Sam sobie odpowiedz. Tym bardziej, że Chelsea często traciła piłkę, bo ich kontry były dość szybkie i nie mieli czasu na podawanie sobie pod polem karnym Bayernu, grali zbyt defensywnie, żeby czekać na wsparcie kolegów z obrony. A jak już wspomniałem, podania niestety były często słabe, więc łatwo przejmował je Bayern...

Aha, jeszcze wspomnę, że ten mecz rozgrywany był w Monachium.

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 22.05.2012 o godz. 19:47

Ciekawe, czy mecz by wyglądał tak samo, jakby grali w Londynie.