Czesi zrobili z nas knedliczki..
Zagrali jak zawsze, odpali jak zawsze. Trzeba oddać Smudzie, że zdobył dwa razy więcej punktów od Leo. Sukces można odtrąbić. Bilans bramkowy zresztą też ma lepszy, nie wiem dlaczego z boiska schodzi Polanski, a nie Murawski. Już wcześniej się pytałem o to co Murawski robi na boisku, teraz już wiem, otwiera drogę do naszej bramki Czechom.
Dlaczego w takim meczu nie dał szansy Wolskiemu, a Mierzejewski dostał drugą?
W Bundeslidze muszą mieć naprawdę kiepskich prawych obrońców, jeśli Piszczek jest najlepszym (poza jedną/dwiema wrzutkami w meczu z Grecją, nie pokazał nic). Wszyscy czepiają się Obraniaka, ale gdyby nie on, to mogłoby nie być ani jednej bramki (przechwyt, kluczowe podanie przed asystą i asysta) a Błaszczykowski poza dwiema akcjami, słabo. Lewandowski miał nam sam coś wygrać, taki ponoć dobry. Zawiodłem się na zawodnikach, bo nie na Smudzie, którego nigdy nie uważałem za dobrego trenera. Mieć dwa lata i nie nauczyć zawodników, że nie gra się pressingiem Iwańskiego. Ani jednego pomysłu na stałe fragmenty, brak wyuczonych schematów. Facet poza selekcją, nie zrobił nic. Mam nadzieje, że uda się na emeryturę i nie będę musiał jego facjaty już oglądać.
// Edytowano 1 raz, ostatni raz 16.06.2012 o godz. 22:54
Najnowsze posty