Jak grasz cały mecz taką samą taktyką, to zmodyfikuj ją trochę na właśnie takie sytuacje (gra na czas, mentalność, itd.).

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 17.07.2012 o godz. 15:27

No daje wolne rozgrywanie i gra na czas ale o co chodzi z ta mentalnością?

Może sił nie mają?

siły mają

Może wynika to z tego że mają niska pracowitość. Wystarczy zobaczyć z tych bardizej znanych piłkarzy np Cris Ronaldo ma 5 to w raporci emozna zauwazyc wpis ze przez jego niska pracowitosc odpuszcza on walke o pilke i zmusza to wiekszej walki jego kolegow

O, a mnie z kolei trapi klątwa wyjazdowego meczu, tzn. grając u siebie (gram FC Koln, mam przyzwoity skład oparty głównie na młodych talentach śr. wieku zespołu 21 lat, 2 sezony pod rząd poczwórna korona) jestem w stanie pokonać Bayern nawet 7-0, a gdy przychodzi czas do wyrównania porachunków na terenie rywala to ciułam albo remisy, albo doznaję porażki typu 1-0. Skąd się bierze ta blokada? Bo wątpię, żeby mój stadion był taką twierdzą, żeby decydował o wynikach (choć nie powiem, bo co mecz mam komplet lub prawie komplet kibiców na trybunach; poj. obiektu 66 tys.). Koronne przykłady to np. właśnie półfinał LM z Bayernem, gdzie na wyjeździe bezbramkowo zremisowałem, a w rewanżu na swoim boisku pogromiłem ich 7-0, albo ligowy pojedynek z Borussią Dortmund: wygrana ledwo 1-0 na wyjeździe i spacerek u siebie skończony wynikiem 4-0.

Mentalność masz ustawić na defensywną, albo nawet bardziej...

Gram kolejny mecz.
Mam sporo akcji, lecz w nie wiadomo jaki sposób nie mogę strzelić gola, lecz gdy już trafię sędzia widzi faul lub spalony.
Gdy już strzeliłem w 83 min, komputer musiał mi w jakiś sposób uprzykrzyć życie.
I tak oto w 87 min straciłem gola gdy był daleki wrzut z auto, bramkarz i napastnik przepychali się o piłkę, aż tu nagle przez ręce przelatuje mu piłka i zremisowałem mecz 1:1 mając 19:2 strzałów 7:0 Celnych
I jak tu grać w fm skoro w każdym meczu muszę tracić pkt.

Komputer czituje(dodaj jeszcze do tego kontuzje twoich kluczowych graczy przed najważniejszymi meczami, "losowanie" najtrudniejszych rywali w pucharach itd.), tak właśnie wygląda "realność" FM-a. Nic na to nie poradzisz. Aczkolwiek gdyby nie to gra byłaby nudna i przewidywalna.

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 20.07.2012 o godz. 17:13