publiczność i debilizm

 damix1212 Partyzant

Postów: 12
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 28.07.2011
Skąd: Biqłystok
Poziom ostrzeżeń: 0
0
16.07.2012, 22:36    Pytanie
Gram Wigrami zajmujej aktualnie 10 miejsce w tabeli po 11 meczach 4 W 3R 4P (moglo być lepiej ale o tym później) i w PP właśnie będę grał drugą rundę już tą właściwą.
Mam 2 problemy
Primo na moje mecze ligowe przycodzi 14-17 osób na PP 300(około)(skąd brać kase na wypłaty)

A po drugie dlaczego ci debile moi zawodnicy nie mogą się przystosować do moich wskazówek i zmian dawanych im w trakcie meczu ile ja już pkt przez to straciłem ,a ile stresu gdy mam przewage 2:0 ostatnie minuty i jest 2:1 .Właśnie może jest to przypadek ,a może nie ? Jak wygrywam i przegrywam to zawrze różnicą jednej bramki ,tak samo jest przy remisach nie było jeszcze tak żeby był remis 0:0.

Ludzie co ja mam robic Co jest

 elmoro Partyzant

Postów: 108
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 07.09.2010
Skąd: K-ce
Poziom ostrzeżeń: 0
0
17.07.2012 10:31    #1
Jeśli chodzi o publiczność to wielu w niższych ligach (i nie tylko) boryka się z podobnym problemem. Tutaj nie ma cudów, rozwiązania wg mnie są zawsze takie same:
- im lepiej grasz tym więcej ludzi przychodzi, awans do wyższych klas rozgrywkowych i dalszych rund w pucharach zawsze wiąże się ze zwiększeniem frekwencji na trybunach
- sprowadzenie jakiejś gwiazdy do drużyny też przyciąga na trybuny
- organizacja dnia kibica
Poza tym wpływ na frekwencję na trybunach ma miasto w jakim grasz, im mniejsze tym trudniej zapełnić trybuny

Co do kasy na wypłaty, to też Ameryki nie odkryje. Ja polecam organizacje meczów towarzyskich na wyjeździe (jakieś tournee nawet - nie wiem ile Ci zarząd pozwoli), odpowiednią politykę transferową i korzystanie z zawodników wypożyczonych (bez problemu można wypożyczyć gości z lepszych klubów tak by nie płacić im pensji).

Co do taktyki i tego, że zawodnicy nie reagują na twoje wskazówki, to ja sądzę, że problem może leżeć w jakości ich mentalnych atrybutów - głównie mam tu na myśli koncentrację, bo to ona jest odpowiedzialna za trzymanie dyscypliny i realizację poleceń. Niska koncentracja = większa samowolka i proste błędy. Dlatego moim zdaniem taktyka dla słabego klubu powinna być jak najprostsza, A jak u Ciebie ze zgraniem? Masz dopracowane na max taktyki w przygotowaniach przedmeczowych? Przyczyną tego, że tracisz bramki z 2:0 na 2:1 w ostatnich minutach może być głównie kondycja - jak oddychają rękawami to nic dziwnego, musisz monitorować kondycję w trakcie meczu i nie przesadzać z pressingiem, bo potem są nerwówki w końcówkach - znam ten ból. Jak grasz końcówki meczów (jakie polecenia itp) I jeszcze napisz jakie konkretnie wskazówki masz na myśli, na które zawodnicy nie reagują, rzuć jakimś przykładem po prostu?

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 17.07.2012 o godz. 10:36

 damix1212 Partyzant

Postów: 12
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 28.07.2011
Skąd: Biqłystok
Poziom ostrzeżeń: 0
0
17.07.2012 14:38    #2
Właśnie przedostałem się do dalszej rundy PP i zmierze się z Lechem oczywiście u nas wiec będzie ciekawie zapowiadane 2000 kibiców , a poprzedni mecz wygladał następująco do przerwy przegrywałem 1:0 ale mieliśmy przewage w podaniach strzałach i górnych piłkach jedynie co mnie niepokoiło to ,to że lipa w środku była. Nakazałem im grać skrzydłamioraz po kilku minutach wprowadziłem nowego napastnika na pozycje lisa pola karnego. Kazalem także mym kopaczom nękać rywali i podawać do nogi, ewidentnie sprawdziło się , w ciągu 15 minut strzeliliśmy 3 bramki wrzystkie strzelił dopiero co wpuszczony zawodnik , 10 minut przed końcem odpuściłem nękanie rywali i uruchomiliśmy gre środkiem gdzie też weszła nowa krew.Wrzystkie statystyki były na + (najciekawrze posiadanie piłki prawie 70 %) .5 minut przed końcem przeszedłem na chwile odpoczynku zawrze tak robie przed przerwą i koncem meczu o ile ten mamy w garści, i zgadnijcie co się stało ?? Tak dokladnie straciliśmy gola . No i tak wygląda mniejwiecej moje myślenie. Co ciekawe po 2 dniach graliśmy mecz z Okocimskiem u siebie przegrany 1:0 przez błąd bramkarza ale te pajace nadal się słuchały i znowu mieliśmy przewage w kazdym aspekcie gry publiczność nawet dopisała okolo 800 osób.




Co do zgrania to po lewej stronie wrzystko na fula oprocz formacji po prawej troszeczke gorzej.

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 17.07.2012 o godz. 14:39

 elmoro Partyzant

Postów: 108
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 07.09.2010
Skąd: K-ce
Poziom ostrzeżeń: 0
0
17.07.2012 23:05    #3
Szczerze Ci powiem, że ja akurat rzadko używam polecenia 'chwila odpoczynku'. Używam go głownie jak kondycja już jest na wykończeniu w zespole. Gdy jestem zadowolony z wyniku i gram na utrzymanie, stosuje tak:
gra piłką - drużyna gra krótszymi podania i zwalniają tempo meczu,
podania do nogi - chodzi o zminimalizowanie możliwości podań niecelnych, będzie mniej piłek prostopadłych i szans na kontre (jeśli w ogóle chcemy cały czas grać z kontry) ale za to będziemy się lepiej utrzymywać przy piłce,
węższe pole gry - wiadomo jak krótsze podania to trzeba być bliżej siebie, poza tym przy wąskim polu gry przeciwnikowi znacznie trudniej się przebić pod bramkę,
krycie na dystans - niektórzy mogą się z tym nie zgadzać, ale to lepsza opcja niż nękanie rywali ! drużyna kryje strefowo, łagodnym pressingiem; gwarantuje to porządek w defensywnie i znacznie utrudnia przeciwnikowi skuteczny atak
cofnięcie do obrony - to w zależności od wydarzeń na boisku, ja nie jestem zwolennikiem zbytniego cofania się (bo wiadomo jak to się kończy...), ale gdy np. rywal wpuszcza szybkiego napastnika w końcówce, to warto cofnąć zmęczoną linię obrony.

Nękanie rywali i gra mocniejszym pressingiem to ogólnie myślę, że jak twoja drużyna góruje nad rywalem technicznie i jest wytrzymała, ja to stosuję po kilkanaście minut, w zależności od przebiegu wydarzeń, jak gonię wynik itd. Napisałeś, że 10 min. przed końcem odpuściłeś nękanie rywali, także ja rozumiem, że jedziesz wcześniej ostro z pressingiem. Dlatego ja bym jednak wskazywał na kondycje jako główną przyczynę utraty bramek w końcówkach. Z jaką kondycją mniej więcej kończą mecze twoi zawodnicy?

 damix1212 Partyzant

Postów: 12
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 28.07.2011
Skąd: Biqłystok
Poziom ostrzeżeń: 0
0
17.07.2012 23:11    #4
Różnie zależy od sytuacji i przeciwnika, na przykład gdy mam 3 mecze w ciagu 7 dni to przy ostatnim meczu schodzą z kondycją po 40 ale to ewenementy .Co do presingu to dokładnie tak jak mówisz cały mecz gram ostrym presingiem

 elmoro Partyzant

Postów: 108
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 07.09.2010
Skąd: K-ce
Poziom ostrzeżeń: 0
0
17.07.2012 23:21    #5
O k...a, kondycja 40? Nieźle, moim zdaniem to bardzo bardzo mało, zawodnicy są zarżnięci, nic dziwnego, że tracisz w końcówkach. Nie masz problemów z kontuzjami?? Ja rzadko gram całe mecze ostrym pressingiem, zwróć uwagę że po takich meczach zawodnicy wolniej się regenerują i jak wchodzisz w mecz z kondycją 85-80 a przeciwnik jak ma powyżej 90 to na dzień dobry ma przewagę nad Tobą, która jeśli nie wychodzi na początku meczu to właśnie pod koniec już na pewno.

Musisz się zalogować, aby dodać odpowiedź.

PRZEGLĄDAJĄ TEMAT

1 aktywny w tym 0 zarejestrowanych, 1 gość, 0 ukrytych

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.