Witam serdecznie.
Mam dwa pytania dotyczące głównie relacji z klubami i zawodnikami w FM12.
1. Obecnie prowadzę Chelsea, i (według mediów) dzięki mnie Torres zdobył Króla Strzelców Premier League, Piłkarza Roku w Anglii i Złotego Buta. Otarł się o Złotą Piłkę, ale niestety musiał obejść się smakiem, bo nie mógł wygrać nikt inny jak Ronaldo (ach, ten FM). Stałem się jego ulubieńcem, a mimo to w rozmowach zawsze zwraca się do mnie niechętnym tonem. Często gęsto po świetnych występach zwieńczonych 2-3 bramkami + czasem jakieś asysty chwalę go, mówię, ze zagrał wspaniale, świetna skuteczność itd. (końcowa ocena 9+), a on obrażony, że wcale nie grał dobrze, i że chyba nie rozumiem definicji 'dobry występ'. Wiem, że piłkarze tej klasy mogą tak zareagować jak się ich zbytnio chwali przy ocenach nieco ponad 8, ale raz miał 9.8 (dla mnie to klasa światowa) a on do mnie, że nie znam się na dobrych występach... Czy tak postępuje zawodnik, którego jestem ulubieńcem?
2. Magia transferów. Szukałem ofensywnego pomocnika do zespołu. Moją uwagę zwrócił Javier Pastore, więc wysłałem do PSG zapytanie. Odrzucili. Wart był ok 20 mln funtów, więc składałem coraz to większe oferty, lecz nawet przy 40 mln funtów nie chcieli ze mną gadać. Żeby chociaż negocjowali cenę, walnęli by kwotę rzędu 150 mln funtów czy coś, ale nie, nic, kategorycznie nie sprzedajemy. Tydzień później dostaję wiadomość, że Javier Pastore podpisał kontrakt z Arsenalem, a kwota transferu opiewała na... 25 mln funtów. To ja dawałem 2x więcej i nie chcieli słyszeć o sprzedaży. Z Ancelottim nie miałem na pieńku, więc wątpię, by zrobił to po złości.
Mógłby ktoś mi to wytłumaczyć? Wiem, że w FM12 jest sporo bajerów na tle psychologicznym, ale to to się po prostu w pale nie mieści. Jakiś bug, niedopracowanie, sam już nie wiem.
Mam dwa pytania dotyczące głównie relacji z klubami i zawodnikami w FM12.
1. Obecnie prowadzę Chelsea, i (według mediów) dzięki mnie Torres zdobył Króla Strzelców Premier League, Piłkarza Roku w Anglii i Złotego Buta. Otarł się o Złotą Piłkę, ale niestety musiał obejść się smakiem, bo nie mógł wygrać nikt inny jak Ronaldo (ach, ten FM). Stałem się jego ulubieńcem, a mimo to w rozmowach zawsze zwraca się do mnie niechętnym tonem. Często gęsto po świetnych występach zwieńczonych 2-3 bramkami + czasem jakieś asysty chwalę go, mówię, ze zagrał wspaniale, świetna skuteczność itd. (końcowa ocena 9+), a on obrażony, że wcale nie grał dobrze, i że chyba nie rozumiem definicji 'dobry występ'. Wiem, że piłkarze tej klasy mogą tak zareagować jak się ich zbytnio chwali przy ocenach nieco ponad 8, ale raz miał 9.8 (dla mnie to klasa światowa) a on do mnie, że nie znam się na dobrych występach... Czy tak postępuje zawodnik, którego jestem ulubieńcem?
2. Magia transferów. Szukałem ofensywnego pomocnika do zespołu. Moją uwagę zwrócił Javier Pastore, więc wysłałem do PSG zapytanie. Odrzucili. Wart był ok 20 mln funtów, więc składałem coraz to większe oferty, lecz nawet przy 40 mln funtów nie chcieli ze mną gadać. Żeby chociaż negocjowali cenę, walnęli by kwotę rzędu 150 mln funtów czy coś, ale nie, nic, kategorycznie nie sprzedajemy. Tydzień później dostaję wiadomość, że Javier Pastore podpisał kontrakt z Arsenalem, a kwota transferu opiewała na... 25 mln funtów. To ja dawałem 2x więcej i nie chcieli słyszeć o sprzedaży. Z Ancelottim nie miałem na pieńku, więc wątpię, by zrobił to po złości.
Mógłby ktoś mi to wytłumaczyć? Wiem, że w FM12 jest sporo bajerów na tle psychologicznym, ale to to się po prostu w pale nie mieści. Jakiś bug, niedopracowanie, sam już nie wiem.
//Edytowano 3 razy, ostatni raz 03.09.2012, 13:43
Najnowsze posty