[quote="piotrp504"]Witam
fajny temat
ale mam pytanie jak sprzedać zawodnika którego nikt nie chce kupić gram Qpr
i chce sprzedać Andy Johnsona cena wyjściowa to 12mln euro zeszedłem na 5 baniek i dalej cicho
powiecie mi że to dobry zawodnik ale u mnie nie łapię się do nawet do rezerw pierwszego zespołu
jak sprzedać może rzeczywiście ustalić raty to będzie to co radzicie a co myślicie o sprzedawaniu zawodników powyżej 30paru lat poza bramkarzami [/quote]

Johnson podpisał kontrakt z QPR 18 czerwca 2012 roku, więc choćbyś go wystawił za 1 funta, to w tym sezonie nie odejdzie. Musi u Ciebie posiedzieć przynajmniej przez rok, bo wątpię żeby chciał iść na wypożyczenie.

Jeśli z jakimś klubem toczymy korespondencyjny pojedynek, i w każdej kolejce modlimy się, żeby nie odnieśli zwycięstwa, możemy sprawdzić w ich terminarzu, z kim grają następne spotkanie, by kilka dni przed meczem wyrazić zainteresowanie którymś z czołowych zawodników rywali zagrażającej nam drużyny, najlepiej najskuteczniejszym napastnikiem, który wówczas będzie stawał na głowie, żeby dobrze wypaść w najbliższym spotkaniu.

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 02.10.2012 o godz. 00:52

Reprezentacja to władza.

Jeśli znudził Ci się aktualnie prowadzony przez Ciebie klub i planujesz zmiany, bądź prowadzisz kadrę, ale chciałbyś spróbować się w jakimś konkretnym klubie (musisz mieć reputacje odpowiednią co do klubu, jedyny warunek), ale niestety czekasz, i czekasz aż zwolnią trenera aktualnego, i się doczekać nie możesz, to wtedy na pomoc przychodzi stanowisko Asystenta w kadrze.

Prowadząc Newcastle, po 5 sezonie przejąłem kadrę, zaczęło mi się nudzić, więc upatrzyłem sobie Celtic. Długo nic się nie zmieniało, aż wpadłem na pomysł by zaproponować ówczesnemu menadżerowi role Asystenta. Zgodził się. Wczytałem grę, spróbowałem z Manchesterm United - zgodził się. Chelsea - zgodził się, Arsneal - zgodził się. Nie gwarantuje że w każdej sytuacji, każdy menadżer się zgodzi, jednakże daje to spore pole manewru mimo wszystko...

Pozdrawiam.