O godzinie 14:05 miałem już pudełko z nowym FM'em w swoich łapach i wręcz rwałem się do tego, żeby zainstalować to dzieło na swoim laptopie. Jednakże o godzinie 14:30 musiałem być już w pracy. No ale jak mawia przysłowie bez ryzyka nie ma zabawy, tak więc ruszyłem do pracy uradowany z laptopem i grą. Usiadłem wygodnie i po 15 minutach byłem już gotowy do instalacji. Rozgrywkę, ze względu na pobierane pliki rozpoczynałem dopiero parę minut po 16. Pierwsze wrażenie... Słabiutko... Niewiele zmian zauważalnie umilających czas spędzony przed komputerem. System rozmowy z zarządem i asystentem troszkę wymuszony. Konferencje nudne jak zwykle. Niestety nie do końca przypadł mi do gustu system treningów. Silnik meczowy na moje oko- porażka. Z konieczności od drugiego meczu rozgrywałem je w trybie 2D. Już w pierwszej akcji podbramkowej zauważyłem jak bramkarz mojej drużyny robi wślizg na kolanach na odległości 7-8 metrów. Wolałem nie widzieć takich rzeczy i "w ruch" poszły "kulki". Jeżeli chodzi o szybkość rozgrywki nie zauważyłem nic niepokojącego. Było jeszcze parę mankamentów, które zauważyłem, ale nie ma sensu o nich pisać. Mam nadzieję, że szybko uda się naprawić błędy, które kaleczą rozgrywkę. Moje odczucia na dzień dzisiejszy to rozczarowanie. A mogło być pięknie... P.S. Moja opinia nie jest do końca sprawiedliwa, ponieważ siedzę w pracy i próbuje grać, a wokół wszystko skutecznie demobilizuje mnie do gry.

Panowie 2 pytania mam :

1. Po wyłączeniu gry też macie okienko że program Football Manager 2013 przestał działać ??
2. Czy macie po aktualizacjach Irka Jelenia w Podbeskidziu ??

1. Miałem tak tylko za pierwszym razem. Później już nie. Może pomogło to, że pobrany został plik 40 mb ze Steama.
2. U mnie Jeleń wciąż na wolnym transferze.

Kto wie na jakiej zasadzie działa skauting ?

Osobiście jestem zachwycony tym jak rozbudowano sztab szkoleniowy!
W końcu czuje się jak prawdziwy manager.
Zmiana na potężny plus!

Jeśli chodzi o trening - dopiero go rozgryzam, a już i tak odnoszę wrażenie, że jest lepiej niż z suwakami! ))

Interfejs też na plus, zmiana niby diametralna, a ja po 5h gry czuje się jak ryba w wodzie i nie wyobrażam sobie powrotu do systemu 12!

To na tyle z plusów, jeśli chodzi o minusy... to silnik meczowy Chociaż tutaj muszę brać poprawkę na to, że nigdy nie miałem dobrych wyników w FM - dlatego moją opinię proszę brać z BARDZO dużym przymrużeniem oka ;D

Wydaje mi się, że jak poprawią balans obrona-atak to uzyskamy naprawdę porządnego managera.
Chyba najlepszego od początku istnienia serii. Może brzmi to zbyt góro lotnie - FM13 może być naprawdę udaną cyferką w historii managerów

Silnik gówniany ... mój obrońca zamiast " iść na piłke "( miał bliżej od przeciwnika) cofa się, po czym tracę bramke. Ogólnie zawodnicy nie za bardzo wykonują polecenia taktyczne pomimo, że zgranie jest na wysokim poziomie...

Wczoraj gram sobie meczyk w godzinach późnych w Polskiej najwyższej klasie rozgrywkowej. Początek meczu 5 minuta trace bramke, trudno bywa i tak. Następuje minuta 13 punkt kulminacyjny, bo dostajemy karnego, małe ważne kto strzela, ale był to jakiś obrońca, uderza w środek w bramkarza, bramkarz wybija piłke przed siebie, piłka leci pod nogi wykonawcy karnego, leci leci i go "przelatuje" dopiero obrońca z drużyny przeciwnej wybił ją na rzut rożny. Było to tak frustrujące, że aż połamałem ołówek. Rozumiem gdyby dobił nie trafil to jestem w stanie zrozumieć, ale żeby nie zrobić nic?

Wszytko wygląda wyśmienicie, jak dla mnie dopracowane do perfekcji, do chodzi to meczu i odechciewa się grać.
Silnik tragedia, 2 wyraźne błedy.

Obrońcom się nie chce grac stoją jak pachołki i nic nie robią
Sytuacja sam na sam pada gol po ładnym podaniu świetnie tylko strzał w lewo bramkarz w prawo. Za kazdym razem 1v1 to nie jest rzut karny sie do konca czeka
Szybki skrzydłowy atakuje po lini a nas obronca, pomocnik biegnie obok niego przez pół bosika jakimś dziwnym krokiem nie wybijąc mu piłki na aut, a pozwalajac dosrodkowac.
Strzały z dystansu, piekne bramki i wgl ale za dużo ich.

Trudno zostaje czekać na łatkę

Dla mnie spieprzona jest rozmowa motywacyjna. Wygrywam mecz 5:0 i mówię chłopakom dobra robota a tu 4 czy 5 zawodników reaguje źle i maja pretensje że przeprowadzam źle rozmowy motywacyjne :/ To co mam robić przy takim wyniku? Krzyczeć że są chujowi?

"dobra robota" to przy wyniku 1:0, 2:0 max i przy wygranej 1 bramką a nie przy 5:0 przy takim wyniku to ja mówię im coś tam: " to było coś wyjątkowego ... "