mowa oczywiście o FMie 2013?

Tracąc przy dziele szatana (z numerkiem 11 i 12) ponad 2000 godzin, zauważyłem co następuje:
Prawie każde państwo ma swoją wielką gwiazdę, która spokojnie nadaje się do najlepszych na świecie marek (i to nawet knypki typu Gambia, Kenia czy Honduras), kilkanaście krajów znacząco podniosło swoją renomę piłkarską (wspomniane już państwa, Meksyk (obraz zaciemnia nieco fakt kierowania nim przeze mnie), Chiny (potrafili ugrać 4 pkt na mundialu w grupie z Polską, WKS i Koreą Płd)). W 2011 miałem fantastycznego napastnika z Kolumbii (lepszy niż Falcao), który razem z Rodriguezem Jamesem przebojem wdarli się do strefy medalowej na Mundialu w Rosji. Wielkie reprezentacje raczej utrzymywały u mnie swój poziom, choć zarówno Anglicy, Brazylijczycy jak i Argentyńczycy mieli potworny problem z golkiperem (w jednej z reprezentacji podstawowym bramkarzem był gościu z refleksem...8). Rekompensowali to sobie jednak nieprzeciętnymi atakującymi (choć zawsze coś było z nimi nie tak, albo postawa godna sępa, albo siano w głowie, albo niechęć do gry gdy nie idzie), którzy potrafili sporo namieszać. Bałkany raczej bez zmian, czyli wciąż stojące w cieniu.

Głównie chodzi mi o FM-a 2012, chyba, że ktoś doszedł w FM-ie 13 dalej niż do 2020 już.

No to moje informacje (poza Kolumbijczykiem z 2011 i kariery Interem) odnoszą się do prawie najnowszej wersji. W obecnej karierze (rok 2015 i jego końcówka) mocno w siłę rośnie USA (i to za sprawą wygenerowanych leszczy u-20), fajnie rokują Czechy (ze względu na dwójkę talentów w moim OM i kilku udanych graczy krajowego podwórka), wysokie PA trafia się także w egzotyce pokroju RPA, Nigerii, RŚA, Korei Płd., nieźle rokują kraje Ameryki Środkowej (choć 130 na kolana nie powala).

Z reguły jest tak, że jakich piłkarzy z poszczególnych państw dodasz do ligi, to później mamy ich niesamowity wysyp i wielu z nich osiąga poziom światowy. Miałem tak we wszystkich starszych zapisach. W 10- miałem dodanych Argentyńczyków i Meksykaninów, po paru latach mieliśmy prawdziwy wysyp tych piłkarzy, w 11 dodałem także Brazylijczyków, i co się działo nie muszę mówić (Piłkarze z atrybutami po 20- norma) w 12 miałem sporo graczy z Afryki Południowej, i tutaj także w tym przypadku to oni grali główną rolę w swych europejskich klubach. Także na prawdę wiele w tej kwestii zależy od nas, gdyż decydujemy o tym już na samym początku gry.

Tyle, że nigdy nie dodaję piłkarzy do gry. Zawsze tylko wybieram ligi.

Ja miałem takie szczęście, że zawsze "rósł" jeden z krajów afrykańskich. Ale tak solidnie. Tunezja, Algieria, raz Katar. Do tego Czechy, Rosja, rzadziej Słowacja i Czarnogóra. Zdarzały się również dobre roczniki dla Nowej Zelandii i USA, ale ogólnie to rządziły Brazylia, Argentyna, Meksyk, Francja czy Niemcy. Polska czasem wchodziła do 10 rankingu FIFA i kręciła się w tych okolicach.

Myślę jednak, że German ma rację - wiele zależy tu od piłkarzy, jakich mamy w bazie danych. Wybierając ligi, tak samo modyfikujemy bazę danych, i jeśli weźmiemy sobie na start kilka lig z silnych piłkarsko krajów plus Polskę, to piłkarze z Polski są kupowani do mocnych lig, i pojawia się sporo utalentowanych Polaków. Jeśli wybierzemy zamiast Polski inny kraj - dzieje się to samo.