Gogles777
Przykład z tym jedzeniem i winem bardzo dobry, ale potwierdziłeś nim właśnie jedną z cech ludzkich. Człowiek jest tak skonstruowany, że jeśli jest czegoś nieświadomy to jest stanie uwierzyć, zaakceptować coś, co tak naprawde nie jest prawdą. Prosty przykład. Jesli nigdy nie pił byś wina. Podano by Ci zwykłego sikacza za 5 zł w butelce od wykwintnego Porto, prosto z winnic Portugalii, pijąc owe wino myślałbyś że to bardzo drogie i dobre wino Porto, mimo iż tak naprawde piłbyś zwykłą siare. Tylko że te przykłady nijak się mają do nowego FM. Oczywiście dostaliśmy produkt, delikatnie mówiać nie dopracowany, z błędami w silniku meczowym itp. Każdy z Nas wydając na FM 100-120 zł, chciał odrazu w dniu premiery cieszyć się komfortową rozgrywką. Ale nie trzeba być jakimś wielkim znawcą tematu gier komputerowych, żeby nie brać pod uwage, tego że błędy w grze zaraz po jej wydaniu się zdarzają, i są dość częste w ostatnim czasie. Czytając wszystkie zapowiedzi nowego FM, zdawałem sobie sprawe, żę praktycznie nowy silnik meczowy, może troche przerosnąć jego twórców bo wymaga on dużo czasu i pracy, i być może na początku nie wszystko będzie działało tak, jakbyśmy tego chcieli. Beta potwierdziła moje wątpliowści, jednak finalna wersja wygląda już dużo lepiej, chociaż i tak posiada jeszcze sporo błędów. Każdy zakup, za który płacimy pieniądze z góry wiąże się z pewnym ryzykiem. Czy kupując samochód jesteś pewien, że po 2 dniach nic się nie spieprzy? Czy kupując nowego PC lub lapka masz pewność, że po paru dniach nie walnie Ci dysk albo zasilacz? Czy kupując buty masz pewność że nie odkleją się po miesiącu? Czy kupując gre masz pewność że nie uświadczysz jakiś błędów i problemów zaraz po jej premierze? Nie masz. Bo obecnie duża ilość gier zaraz po premierze ma sporo błędów, ale dlatego istnieje takie coś jak patch/fix/uaktualnienie, aby je naprawiać. Co mieli powiedzieć ludzie po premierze GTA 4 na PC, co ja miałem powiedzieć, kiedy wydałem na nią ponad 200 zł a otrzymałem całkowicie nie grywalny crap, na którego naprawe i zrobienie grywalnego produktu trzeba było czekać pare miesięcy i mnóstwo patchy? Gdyby fani serii GTA których jest miliony więcej niż fanów FM zachowywali się podobnie jak wiekszość z Was, to Rockstar Games pewnie by dawno ogłosiło upadłość, a jak wszyscy wiemy ma się bardzo dobrze. Na wiosne premiera GTA 5 i również kupią ją ciemno, mimo tego że zdaje sobie świadomość, że również może być nie grywalna zaraz po premierze. Już najbardziej śmieszą mnie stwierdzenia typu "pieniądze wyrzucone w błoto" Czy będziecie tak lamentować nadal, gdy za chwile wyjdzie patch/patche naprawiający błędy, i spędzicie przy nowym FM pół swojego życia, świetnie się przy tym bawiąc? Wtedy też będziecie gadali że wyrzuciliście hajs w błoto? Nie sądze.
Najnowsze posty