Kaczy, od dawna menedżer roku nie jest całkiem oczywisty w FMie. Tu się liczy chyba zespół, który zrobi największe postępy względem prognozy mediów. Jak zrobisz najsłabszym zespołem górną połowę tabeli, lub czołówkę ale niekoniecznie wygrasz ligę to masz duże szanse na zdetronizowanie menadżera, który pewniakiem do zwycięstwa osiągnął pierwsze miejsce. Nie raz i nie dwa miałem ciekawą sytuację, że robię 4-5 miejsce jakąś nędzą i dostaję menago roku. Tak już jest od dawna i nie ma co się wkurzać na takie błahostki. Ważne, że silnik działa już prawie idealnie i można zacząć czerpać radość z gry.
Najnowsze posty