Witam.
Zawsze przerażało mnie granie słabymi klubami stąd moja kariera w DSK Homel jest bardzo ciekawa i pouczająca. Dotąd najsłabszy klub jaki prowadziłem to Śląsk. Zacząłem bezrobotny a DSK zastałem tuż nad miejscem spadkowym (prognoza 2 miejsce). Efekty mojej pracy są bardzo pozytywne (6-1-0) ale gra to tragedia. Przypomina mi się półfinał LM Chelsea Barca (1-0) oni atakują a ja jedna kontra i strzelam. Nikogo nie umiem zdominować. Nawet ostatni zespól w tabeli. Strzały to ok. 3-9 dla przeciwnika. Oni co prawda nie mają setek ale ja mam 2-3 sytuacje! A prognoza to 2 miejsce! Na razie lecę na fuksie. Pytanie na ile tego szczęścia starczy. Mam dwóch szybkich skrzydłowych lecz obu natura nie obdarzyła umiejętnościami piłkarskimi. Poza tym napastnik to typowy odgrywający. Silny i rosły. Mam też zdolnego ŚP. Lecz na tym potencjał się kończy. ŚO to tragedia. Sprowadziłem jednego ale drugi i tak jest beznadziejny. Stąd gram 4-3-3 z ryglem defensywy. Najlepsze efekty są jak gram skrzydłami, ale i tak skrzydłowi za rzadko dostają piłkę, a po ich podaniach w pole karne strzelam najwięcej goli. Dodam, że nigdy w życiu nie grałem skrzydłami. Przed meczem na wyjeździe trenuję ustawianie w defensywie, a przed meczem u sibie zgranie. Widziałem, że wielu z Was podoba się Liga Białoruska stąd proszę o rady i sugestie. Może zagrać 4-4-2 z OPP i OPL? Może to kwestia mentalności/podań (mieszane)/stylu/strategii (próbowałem zmieniać ale nie skutkowało)... Dlatego z góry dziękuję za jakiekolwiek rady. Dodam, ze gram w FM 2012.
skład i formacja:
http...)dsk.jpg/
polecenia drużynowe:
http...)nia.jpg/
Indywidualne (wszystkie symetrycznie)
http...)aol.jpg/
http...)adp.jpg/
http...)iap.jpg/
http...)opp.jpg/
http...)ian.jpg/
Zawsze przerażało mnie granie słabymi klubami stąd moja kariera w DSK Homel jest bardzo ciekawa i pouczająca. Dotąd najsłabszy klub jaki prowadziłem to Śląsk. Zacząłem bezrobotny a DSK zastałem tuż nad miejscem spadkowym (prognoza 2 miejsce). Efekty mojej pracy są bardzo pozytywne (6-1-0) ale gra to tragedia. Przypomina mi się półfinał LM Chelsea Barca (1-0) oni atakują a ja jedna kontra i strzelam. Nikogo nie umiem zdominować. Nawet ostatni zespól w tabeli. Strzały to ok. 3-9 dla przeciwnika. Oni co prawda nie mają setek ale ja mam 2-3 sytuacje! A prognoza to 2 miejsce! Na razie lecę na fuksie. Pytanie na ile tego szczęścia starczy. Mam dwóch szybkich skrzydłowych lecz obu natura nie obdarzyła umiejętnościami piłkarskimi. Poza tym napastnik to typowy odgrywający. Silny i rosły. Mam też zdolnego ŚP. Lecz na tym potencjał się kończy. ŚO to tragedia. Sprowadziłem jednego ale drugi i tak jest beznadziejny. Stąd gram 4-3-3 z ryglem defensywy. Najlepsze efekty są jak gram skrzydłami, ale i tak skrzydłowi za rzadko dostają piłkę, a po ich podaniach w pole karne strzelam najwięcej goli. Dodam, że nigdy w życiu nie grałem skrzydłami. Przed meczem na wyjeździe trenuję ustawianie w defensywie, a przed meczem u sibie zgranie. Widziałem, że wielu z Was podoba się Liga Białoruska stąd proszę o rady i sugestie. Może zagrać 4-4-2 z OPP i OPL? Może to kwestia mentalności/podań (mieszane)/stylu/strategii (próbowałem zmieniać ale nie skutkowało)... Dlatego z góry dziękuję za jakiekolwiek rady. Dodam, ze gram w FM 2012.
skład i formacja:
http...)dsk.jpg/
polecenia drużynowe:
http...)nia.jpg/
Indywidualne (wszystkie symetrycznie)
http...)aol.jpg/
http...)adp.jpg/
http...)iap.jpg/
http...)opp.jpg/
http...)ian.jpg/
Najnowsze posty