Baza treningowa zawsze buduje się długo, możliwe że budują Ci bazę dobrej jakości i stąd długi termin budowy. Zawsze chyba przychodzi wiadomość z terminem zakończenia prac.

Prosiłeś zarząd o dodatkowe fundusze na transfery? Co Ci odpowiadali?

Z tego co ja zauważyłem to reakcja na prośby skierowane do nich jest zupełnie losowa.Mam na myśli to że rozpoczynasz grę i prosisz zarząd o rozbudowę bazy treningowej i mówią że NIE , a drugi raz rozpoczynasz i się zgadzają , także tym się nie ma co za bardzo sugerować - oczywiście mówię tutaj o fakcie jak klub ma kasę.

Jeśli chodzi o to że nie chcą dać Ci więcej kasy to wydaje mi się że spokojnie poczekaj bo jak będą widzieć że stan konta jest cały czas wysoki a Ty osiągasz sukcesy to sami Ci automatycznie udostępnią dodatkowe środki na transfery.

Prawda jest taka, że dopóki nie będziesz Polskim klubem grał regularnie w fazie grupowej LM, dopóty wielkiej kasy nie zarobisz. Jedyne co można Ci chyba poradzić to to, żebyś obserwował maksymalnie dużo zawodników, i ściągał obiecujących młodzików i solidne wzmocnienia jedynie za free, po wygaśnięciu kontraktu z ich poprzednim klubem. Ja zawsze w Polsce stosowałem kilka zasad, czyli: 0 transferów za pieniążki, niezbyt duża kadra, ale za to dużo obiecujących, młodych piłkarzy w zespole rezerw/u19 (staram się dużo takich młodych zawodników za free ściągać, w razie kontuzji w 1 składzie to oni dostają szansę, przez co mamy ich szybszy rozwój i mniejsze wydatki na płace [brak rezerwowych zarabiających dużo kasy]), nacisk na rozbudowę obiektów treningowych/młodzieżowych i chyba najważniejsze jak dla mnie, czyli rotowanie składem. Jeżeli mam awans do Europejskich pucharów, wtedy w pucharze Polski grają tylko młodzi zawodnicy, a w meczach ze słabszymi ode mnie zespołami w lidze daję odpocząć przynajmniej 2-3 piłkarzom z podstawowego składu. Młodzież gra zwykle ambitnie i na wyniki nie narzekam, a moi najważniejsi zawodnicy dużo odpoczywają. To jest bardzo ważne, bo jak dochodzi do walki na 3 frontach to nie ma szans, by piłkarze się prędzej czy później nie męczyli na tyle, że zaczną się kontuzje, słabsza forma itd. Do tego zawsze stawiałem na Polaków. Może to szczegół i utrudnianie sobie rozgrywki (kompletnie nie ściągałem piłkarzy bez polskiego obywatelstwa), ale nigdy nie miałem problemu z tym, by mój zawodnik nie potrafił zaklimatyzować się w klubie. Może coś z tego Ci pomoże

W polskiej lidze jak raz awansujesz do fazy grupowej LM to nie powinieneś mieć problemu żeby cały czas wygrywać mistrzostwo.Za awans dostajesz 9 mln Euro , to jak na polskie warunki jest taka kasa że się w pale nie mieści...a jeszcze jak Ci się coś przypadkiem uda wygrać w grupie albo zremisować to można kilkanaście mln wyciągnąć.Dla mnie na tym etapie kończy się sens gry w polskiej lidze bo reszta zostaje tak z tyłu że to jest żal , a czekanie na mecze pucharowe to moim zdaniem za mało.Z tego też powodu przestałem grać Wisłą Płock po wejściu do grupy LM i zacząłem od 11 ligi angielskiej.

Nie mam teraz gry włączonej, więc postaram się wszystko napisać z pamięci chronologicznie tak jak miało miejsce .
Jak przyszedłem do klubu to wiadomo bieda. Zero na transfery, budżet transferowy minimalny itd., itd. wiadomo jak to w rodzimej piłce.
Na początek wygoniłem z klubu gwiazdorów co mieli za duże kontrakty. W 1 sezonie po prosiłem zarząd o rozbudowę bazy treningowej, o dziwo się zgodzili (przecież jeszcze nic nie ugrałem), baza skończyła się budować jakoś w 2 sezonie ( z 2 skoczyło mi na 3 gwiazdki , po czym po prosiłem o rozbudowę jeszcze jeszcze raz i budować się będzie do połowy obecnego sezonu).
Co do pieniążków na transfery, po awansie do LE nie było tego dużo, dosłownie jakieś grosze, w LE nic ciekawego nie pokazałem, chyba 1 wygrany mecz i 2 remisy (nie pamiętam), także pieniędzy dużo z tego nie było. Natomiast jak awansowałem do LM to dostałem 8 mln E. Łączna suma na transfery wynosiła wtedy coś około 11 mln E. (z tym, że sam zwiększyłem ją poprzez zmianę celu na sezon [z walki o zwycięstwo na po prostu wygranie ligi]). Za te pieniądze udało mi się sprowadzić do klubu Wolskiego, Jagiełłę, Lisowskiego i jakiegoś młodziutkiego Egipcjanina za grosze(tu jeśli chodzi o transfery za szmal), część z tego też dałem na budżet płac, na rozwój scoutingu itd.
Obecnie nawet nie mogę prosić zarządu o jakieś pieniądze na transfery, ponieważ nie podświetla mi się ta interakcja w rozmowie, tak samo jeśli chodzi o budżet płacowy (bo dalej będę stosował taktykę jak najwięcej młodych z potencjałem za 0 E). Jedynie co udało mi się zrobić w trakcie tego 3 sezonu to wywalczyć dosłownie maksymalną ilość sztabu szkoleniowego pod względem trenerów, fizjoterapeutów (z 3 na 4 np.) i scoutów udało mi się do 10 zwiększyć. Kiedy chcę z nimi rozmawiać o rozbudowie scoutingu to jedyne co mogę im zaproponować to zmniejszenie, żeby pieniądze przeznaczyć na inne cele WTF? Właśnie zaczęło się okienko transferowe, w którym mam jakoś 300 tyś. E, do klubu przyjdą gracze za 0, których w trakcie rundy wiosennej zakontraktowałem i ten jeden gracz z Egiptu kupiony za grosze. No i co dalej ? Pieniędzy obecnie nie mam, okienko transferowe się właśnie rozpoczęło, a skład trzeba wzmocnić jeśli chcę myśleć o wiośnie w pucharach, nie mówię tu o LM , niech będzie LE, ale jednak. Mój podstawowy obrońca Rafał Janicki, powiedział, że jeśli w tym sezonie czegoś nie ugramy to on odchodzi. Jedyny plus z tego będzie taki, że jak na prawdę będzie chciał odejść do dostane za niego pieniądze, bo kontrakt ma chyba do 2018 albo 2019 roku.
Mój kolega równolegle do mnie grał Legią. Różnica była taka, że on był 1 sezon do przodu i np. awansował do LM , dostał hajs itd., dla niego sprowadzenie kogoś takiego jak np. Yaya Sanogo to była pestka, kiedy ja chciałem go sprowadzić z wolnego to nawet nie chciał ze mną rozmawiać (to mogę zrozumieć reputacja klubu wyższa itd., no ale reputacja Pogoni też powinna iść w górę), w kolejnym sezonie awansował do LM znowu i jego budżet transferowy to było coś z przedziału 40 - 60 mln, nie mówiąc już o tym, że z LM awansował do LE na wiosnę i jak przeklejał mi screeny na steamie to po odpadnięciu z LE za sam udział było coś z 15 - 20 mln.
@ Belzebub no to gramy podobnie, bo ja też w PP gram młodzikami i graczami, którzy walczą o pierwszy skład (a wczoraj jeszcze zobaczyłem, że zarząd nie był zadowolony z odpadnięcia w 3 rundzie PP, gdzie w tym czasie grałem jeszcze w LM i lidze WTF? to co oni by chcieli ja się pytam?)
Trochę może być to chaotyczne ale wybaczcie, przed chwilą się obudziłem no i starałem się pisać, tak jak to miało miejsce w grze, mogłem pominąć jakiś fakt, ale myślę, że jasno przedstawiłem sytuację. A, przypomniało mi się to co miałem napisać. Wiesz Kaczy, z tym wygrywaniem to różnie. Bo co z tego, że wygrywał będę ligę w cuglach jak w LM będę stawiał opór tylko w grupie i to jeśli chodzi o miejsce 3-4 i czasem uda się awansować dalej ? Głównym założeniem rozpoczęcia gry w Pogoni było wygranie, któregoś z trofeów europejskich bo w realnym świecie to moje dzieci tego nie doświadczą nigdy .
No i zauważyłem jeszcze, że końcówki sezonu mam strasznie słabe. W 2 sezonie na 6(?) dokładnie nie pamiętam ilości, ostatnich meczy miałem 0-5-1 statystykę, a w obecnym 2-2-1 (tu już jestem raczej pewny, że to było 5 meczy).
Ostatnia już rzecz, która mi się przypomniała to fakt, że liga awansowała na 21 miejsce, a teraz spadła na 31, czym to może być spowodowane ? Tym faktem, że w ostatnim sezonie byłem jedynym reprezentantem kraju na boiskach Europy?

// Edytowano 2 razy, ostatni raz 10.03.2013 o godz. 11:08

Nie przejmuj sie tym co ci tam wyskakuje od zarzadu, patrz tylko na stabilnosc twojej posady
Co do transferow na wiosenna walke w pucharach pamiętaj ze nie mozesz kontraktowac graczy ktorzy grali choc jeden mecz w Europie w innym klubie

Nie nazywalbym odpadniecia z LM i granie przez to w LE jako awans


Tak spójrz w zakładkę bodajże Ogólne->Europa->i wyszukaj tam "współczynniki lig europejskich(?)" tam masz rozpiske jak kraje zdobywaly pkt na przestrzeni ostatnich 6 lat.

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 10.03.2013 o godz. 11:36

[quote="myfunnygame"]

Nie nazywalbym odpadniecia z LM i granie przez to w LE jako awans

[/quote]

Też tak tego nie traktuje, raczej bym na to patrzył pod kątem "Lucky Loser" i nic więcej.
Problem zacznie się, wtedy gdy w lidze odskoczę od reszty klubów i każdy kolejny sezon będzie tylko i wyłącznie pod kątem LM.
Co do mojego statusu to bardzo pewny.

Pytanie, które mi przyszło do głowy. Jak zrobić, aby kandydaci na juniorów/juniorzy mięli jakiś tam potencjał chociażby na te 4 gwiazdki ? Bo kurde przez 3 pełne sezony mam jednego na 3.5 i jednego na 4. Na ilość kandydatów, których sprawdziłem to wynik bardzo marny. Trafia mi się sam szrot. Czy jest jakaś szansa żebym miał na to wpływ np. poprzez ciągłą rozbudowę bazy, czy to już aspekt losowy ?
Kolejnym problemem jest brak klubu patronackiego. Udało mi się dogadać z zarządem, żeby poszukać takiego, kiedy juz wybrałem to stwierdzili, że nie jest mi potrzebny i jestem z filialnym -Wisła Puławy.

// Edytowano 4 razy, ostatni raz 10.03.2013 o godz. 12:16

Jeśli już mowa o potencjale chciałem spytać jaki jest najlepszy CA/PA dla młodych?

@Beksaiak Jak najwyższy.