Pamiętam tę karierę. I chyba była to jedyna godna przeczytania kariera w San Marino. Fakt faktem, że LM nie udało się podbić. Dlatego jestem ciekaw czy komuś ta sztuka się udała. Jeśli nie, to prawdziwym malkontentom (narzekającym na brak wyzwań w FM) polecam grę właśnie w tym państwie. Gwarantuje, że samo dojście do fazy grupowej czy to LE, czy też LM zajmie z 10 sezonów, a zwycięstwo w takim pucharze to chyba ze 40.
Najnowsze posty