bardzo głupi pomsył... brak Ci doświadczenia, brak zgrania, ogrania, brak czegokolwiek jeśli masz 40 osób w składzie, powinno być ok 25 zawodników tak jest najlepiej, do tego sami młodzi to jest głupi pomysł, gdzie tu doświadczenie? kto tu jest przewódcą? zawsze powinno być kilka legend klubowych, nawet jesli nie są podstawowymi zawodnikami, jednak oni trzymają zawsze zespół, ogarniają młodych, którzy się uczą, zresztą jak będziesz uczył naraz 40 osób to nikt z nich nic nie osiągnie, każdy będzie przeciętny... wyobraź sobie zespół zbudowany rzeczywiście z 40 Balotellich...przeciez to nie może się udać, ale jest Abbati, Ambrosini, Montolivo, Antonini, Mexes, którzy tego Balotelliego, De Sciglio czy El Shaarawego ogarniają, motywuja, zresztą był kiedyś taki zakład El Shaarawy - Ambrosini, gdzie ten drugi obiecał wakacje temu pierwszemu jeśli strzeli ileś tam bramek - jak ktoś nie wie o czym gadam to zespół nazywa się A.C. Milan - mam nadzieje, że tu na forum nie ma takich speców ;d

Kiedyś chciałem tak grać, mając 40 graczy w pierwszym zespole. Nie da się, za dużo gwiazd i tyle. Skład nawet 30-osobowy jest już b. duży i ciężko Ci będzie pogodzić wszystkich zawodników. Optimum to 25-27 osób. I na pewno nie same leszcze, bo będą się masowo palić jak słoma w co ważniejszych spotkaniach.

1/3 składu to dobrzy zawodnicy którzy mogliby grać w największych klubach. Mam Gotze, Bakambu (na 12 meczy 28 bramek) Alaba, Papadopoulos czy Lukaku. Ta część zawodników ma CA ponad 150 bo właśnie sprawdziłem. Druga część też jakoś 1/3 to tacy mniej doświadczeni. Bardziej na zespoły typu Everton czy Aston Villa. I mam 1/3 składu taką słabszą (CA 110-130) i oni mniej grają. Jednak każdy z tych graczy ma wielki potencjał. Dlatego trzymam ich i daje im grać bo rozwiną się na bardzo dobrych grajków. Teraz grałem z Liverpoolem to wygrałem 6-0. Nie wystawiłem większości lepszych graczy. A z Arsenalem tym lepszym składem wygrałem 5-1. Więc powiem że bez doświadczenia można coś osiągnąć. Ale dzięki za rady w kwestii zmniejszenia składu. Teraz co zrobić z tymi słabszymi? Sprzedać czy wypożyczyć. Ewentualnie niech szkolą się w rezerwach.

Tych słabszych z dużym potencjałem nalezy wypożyczyć, a tych słabych sprzedać jak najdalej z klubu i tyle, jednak dalej uważam, że powinieneś mieć w zespole kilka osób starszych z doświadczeniem

Właśnie chodzi o to iż nie mam słabych z niskim potencjałem. Najniższy potencjał to 155.

No to go wywal i zostaw tych 25 najlepszych... jednak potencjał nie znaczy że najlepszy, nie każdy osiaga swój potencjał i nie każdy gra tak dobrze jaki ma potencjał... wiec zostaw tych najlepszych których uważasz, a reszte sprzedaj

Mam sentyment do większości tych graczy ale niektórych sprzedam lub wypożycze żeby się rozwineli. W styczniu mam zamiar zostawić 30 graczy.

Chciałbym tylko dodać, że potencjał 155 to mało jak na taki jklub jak Chelsea. Pragnę również powiedzieć, że jeśli wyniki masz dobre (a raczej drugie miejsce nie satysfakcjonuje nikogo) to graj jak chcesz. Ale wspomniałeś wiecznie drugie miejsce, więc dałbym paru ogarniętych, starszych graczy. Weźmy nawet przykład z życia. Villas Boas też odsunął od składu Lamparda i jak to się skończyło... każdy wie .

szeroki skład jest dobry ale max 30 osób, w 11 stworzyłem kadrę ponad 100osobową bo podkupowałem grajków z dużym potencjałem ale potem i tak większość nie grała.
Najlepiej wypożycz najmłodszych z dużym potencjałem, tam na pewno się rozwiną a u siebie trzymaj tych co już mają maxy i sprzedaj w odpowiednim czasie