Nic nadzwyczajnego
Jak niedawno chciałem kupić grajka co był warty ok 3mln funtów to mi wyskoczyli z 35mln.
Po prostu jak zawodnik jest młody, obiecujący i ma długi kontrakt to często kluby mocno zawyżają cenę. Zapewne jak Ty byś go miał w swoim składzie i jakiś zespół złożył by ofertę ok 5mln to też byś ich wyśmiał. I to również działa w drugą stronę
W takiej sytuacji najlepiej poczekać, aż inne kluby zaczną się interesować tym piłkarzem. Wtedy cena transferu będzie o wiele niższa.

Tak na pewno bym ich wyśmiał. Masz rację przyznaje. Ale często jest też że np. przy zaniżonej cenie kluby chcą jak największy procent z kolejnego transferu. Proponowałem 10 mln i ...50% kolejnego transferu a oni mi że żądają 20 mln, i te 50 %. Troche...Gruba przesada. A jeszcze jedną drogą tą tendencje zauważyłem nawet u zawodników wystawionych na sprzedaż, przykład J. Rodwell który w ciągu 3 lat zagrał w 12 meczach, warty jest 12,75 mln a żądają 30 mln. A jeszcze lepszy przykład. Jakiś Hennie Polman (regen), 19 lat, który w De Graafschap w ciągu 4 sezonów zagrał w 14 meczach, warty jest 28 tysięcy euro a żądają 11 milionów ()
To wbrew logice

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 05.09.2013 o godz. 18:37

a kontrakt kiedy podpisali? bo jesli niedawno to takich cen beda zadac

co do tych % kolejnego transferu to sobie usuń zostawiając kwotę jaką oni zaproponują i oferta przejdzie niestety to Cię i tak nie zadowala

Pamiętajcie, że jeżeli zawodnik jest wystawiany na własne życzenie, to cena jest zawsze o wiele wyższa niż wartość.

Zgadzam, się heh ale to nic dziwnego, szczególnie w Anglii ceny są z kosmosu, tam byle 18 latek jest wart 5 mln funtów. Masz wiele przykładów taki bardzo średni angielski skrzydłowy Downing kosztował Liverpool kilka lat temu 20 mln funtów. Dzisiaj za 20 mln funtów taki Man City kupuje diament Czarnogórski czy Chelsea 2 razy lepszego zawodnika jak Schurrle. Po prostu w Anglii ceny są często 2 razy wyższe niż w innych krajach. Innym czynnikiem jest to, że inny klub nie jest głupi wie, że posiada u siebie duży talent to wiadomo, że chce za niego wyciągnąć jak najwięcej małe klubiki zadowolą się oczywiście niską ofertą, ale np kluby większe takie jak Norwich np wiedzą, ze w przyszłości za tego gracza dostaną nie 5 tylko 25 mln funtów to po co go sprzedawać? Taka Legia zgodzi się za tak samo utalentowanego piłkarza na 2 mln funtów bo dla nich to kupa kasy za którą kupią 2-3 zawodników bardzo dobrej klasy. A nawet dla takiego Norwich to są grosze, zapamiętaj w Anglii ceny są bardzo wysokie za zawodników dlatego. Jak ja gram Tottenhamem to jedynymi Anglikami w składzie są wychowankowie, skoro za takiego Rayana Shawcrossa Stoke chciało 20 mln funtów a ja kupiłem za 10 mln funtów Howedesa to masz porównanie. A i nawet taka błachostka jak to, że sprzedałeś gracza za dużą sume pieniędzy może powodować, że inne kluby chcą od ciebie więcej bo wiedzą, że dysponujesz większą kasą. Normalna polityka w fm jak w normalnym świecie transferowym tak było jest i do póki coś się nie zmieni tak pozostanie.

ja zacząłem grać Tottenhamem najnowszym update chciałem wykupić Sanogo z Arsenalu zgadniecie ile za zaśpiewali 15 mln euro cena horrendalna dla zaporowa więc odrzuciłem chciałem ademilsona zażyczyli około 20 baniek co tu gadać tylko płakać

Te transfery Brazylijczyków są w ogóle przesadzone. Wiadomo, że najlepiej kupić jak ma 16-17, bo wtedy jego klauzulę to max 4 mln i za często nawet mniejsze kwoty wyciągniesz przyszła gwiazdę światową. Ale jak chciałem kupiłem jakiegoś 21 latka na ławkę do Schalke o wartości 1,7 mln, to żądają sobie 9,5 za kompletnego no-name'a. A z Argentyny jakoś dużo łatwiej jest zawodnika o podobnych umiejętnościach kupić za 4-6 mln. I chodzi mi o to, że gwiazdy w kraju jak Neymar, Lucas Moura są bardzo drodzy. Ale już taki Paulinho, który imo jest świetnym DM'em, kosztował Tottenham chyba z 16 mln, a w mojej efemowej karierze nie ma nie wiadomo jakich umiejętności, a Corinthians żąda za niego 41 mln. Więc coś tu jest nie tak.

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 08.09.2013 o godz. 21:13

Żeby nie zaczynając nowego tematu, może mi ktoś wytłumaczyć jak to jest możliwe, że Benfica na początku gry w pierwszym sezonie wydaje na transfery 63 mln euro nikogo nie sprzedawając? Jak zaczynam ich prowadzić to mają 20 mln. FM 2013 13.3.3