Ja również bardzo podobna sytuacja dokładnue to co wyżej niestety u mnie zakończyło się wymianą dysku i kosztem 300 zł. Od tego czasu jestem już spokojny.

Bo w Fm-a inaczej się nie da grać. Jak się nie jebnie raz,drugi,trzeci w stół albo kompa to inaczej człowiek pęknie .

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 20.07.2013 o godz. 12:05

siemka mam pytanko, nie wiecie jak naprawic w FM 13 IMAGE NOT AVAILABLE ?

ja tylko lekko klepłem, co do komenta robsona-faktycznie nie ma innej opcji
co do puchacza-podobne koszty miałem ... teraz uderzam w ścianę ew. w łóżko. Coś mnie to nauczylo

Jak już mówimy o uderzaniu w komputery, łóżka, stoły etc. to mi w zeszły, roku zdarzyło się wyrzucić przez okno myszkę (byłem wtedy na 10 piętrze).

Ja ostatnio rzuciłem metrem krawieckim w matrycę LCD. A jestem takim geniuszem (debilem?), że trafiłem metalowym zakończeniem i mam teraz szpetną i wkurzającą kropkę białą :<
Cóż, za debilizm się płaci. Oprócz monitora podarłem kilka kartek w zeszytach, dwa razy się szpetnie przeciąłem na dłoni, pieprznięć w stół i wyrzuconego z siebie mięsa nawet nie liczę.

Myszkę nie ale kilka razy w szafę się uderzyło ze złości jak nie mecze nie szły i notorycznie w PL zajmowałem z City 5 miejsce które nie dawała mi udziałów w LM.Ta gra według mnie ma to w sobie że potrafi u człowieka poprawiać cierpliwość ( przynajmniej u mnie ). Obecnie gram Man City już 5 sezon i nie potrafię zdobyć LM ale teraz jest taki sezon że jestem już bliski celu a zespół taki zbudowałem że w lidze mam już około 100 bramek Trzeba naprawdę być ambitnym FM'owcem i kochać football jak i tą grę by wytrwać ;P Wszystko zaczęło się w końcu krystalizować ....xD

też rozjebałem lapka...cóż, teraz mam nowy....i też dostaje czasami, bo już nie wiem co robić, myślałem że ta gra da mi troche przyjemności jakies satysfakcji, ale jedynie co ją uruchamiam to po jakimś czasie jestem nerwowy, chyba pojdzie do deinstalacji a płyta za okno na amen. mam dosc

Mnie denerwuje to,że po pewnym czasie ta gra staje się (jakby to powiedzieć) - delikatna.(Chodzi mi o to że po paru sezonach to wszystko dzieje się tak wolno, długo się wczytuje i wgl). Już drugi raz mam tak że pada mi save. Za pierwszym razem to naprawdę nie wiem co było przyczyną , a za drugim podczas zapisywania chyba tylko zminimalizowałem na 10 sek i potem chcę wczytać a tu o crash. Dobrze, że chociaż jako tako biurko się trzyma, bo parę razy już dostało, laptop by pewnie tego nie przeżył, bo jest już do najnowszych nie należy i choć nie ba zbyt bogatego wnętrza to jednak go szkoda...

// Edytowano 2 razy, ostatni raz 11.09.2013 o godz. 00:59

Fakt faktem FM12 potrafi pochłonąć dość sporą ilość RAM-u. Mam wrażenie, że akurat tym twórcy się nie przejmują, bo pamięć RAM dziś jest tania jak barszcz, ale problem jest z lapkami( a przecież dużo ludzi gra na lapku w FM-a, w tym ja). I np ja zawsze mam problemy gdzieś po 10-12 sezonach. Zaczynają się częstsze crash dumpy, bardzo możliwe, że powiązane z pamięcią RAM( mam 2 giga i to najwidoczniej za mało. To samo miałem w CIV IV z modem cosmos 2 caveman na dużej mapie po xx turach - po prostu wywalało grę, bo za mało pamięci. Przy czym w CIV to miało sens, bo pojawiało się coraz więcej miast/jednostek, zaś w FM klubów jest ciągle tyle samo, piłkarze przychodzą nowi ale odchodzą i starzy...)
Mi pomagało wywalenie różnych plików z historiami piłkarzy itp, ale po czymś takim już nie chce się grać