Cały czas go wystawiasz? Chwal go kiedy tylko możesz, na konferencjach, po dobrym jego meczu zajrzyj czy nie możesz go pochwalić. Obserwuj jak reaguje na twoje rozmowy motywacyjne. Innej drogi nie ma.

Użytkownik uznał post za pomocny

Tak własnie robie. Wystawiam go bo nie wyobrażam sobie skladu bez niego. Odwala czarna robote w pomocy. Trudno wiec czekam.

PS W miedzy czasie znow czerwona zarobil

Co do niezadowolenia gracza to ten FM jest dziwny. Zakontraktowałem zawodnika z wolnego transferu, nadając mu status zaplecze drużyny już przy propozycji kontraktu, więc nie zmieniłem jej po jego przyjściu. Przyjął warunki bez wahania, więc myślałem że wie na co się pisze. Rozegrałem 10 meczy w lidze, w tym jeden dodatkowy w pucharze, a on mi płacze, że rzadko gra i w ogóle jakiś sfochowany. A przez ten okres rozegrał mi chyba 3 mecze, w tym dwie z ławki, strzelił bramki w dwóch meczach....jak na zawodnika z takim statusem nie powinien być obrażony. Często też (nie zawsze, ale często) był w meczowej osiemnastce, lecz z ławki się nie podnosił. I prosi mnie taki miglanc o rozmowę bo mu się coś niepodoba. Zrozumiałbym jakby miał status kluczowego, czy gracza pierwszego zespołu. Coś jakiś przerważliwiony ten FM jest.

To prawda. Ale zeby nie tracic radości z gry tłumaczę sobie takie sytuacje różnymi szczegółami. W tym wypadku można sobie to tłumaczyć tym że ktoś ma taki sfochowany charakter. To samo tyczy się sytuacji na boisku. WIele razy widze moment jak gracz robi coś zupełnie nie logicznego. Wiec tłumacze sobie jakimiś elementami których w FM nie widzimy (zawodnik czegoś nie zauważył, stracił równowage itp)