U mnie w 7 oficjalnych meczach 12 bramek środkowy napastnik zdobył i nie miało znaczenia w jakiej pozycji się znajdował sam na sam dystans drybling główka. Ogólnie mi się bardzo przyjemnie gra nawet . Moja liga to Serie C2/A przewidywane miejsce to 7 jestem 2 z 5 zwycięstwami i w 4 rundzie pucharu Włochy dwa zespoły serie B wyeliminowałem teraz Inter ale to już za dużo

W United miałem mocną taktykę i kreowałem dużo sytuacji i strzałów, odpaliłem kariere w Ekstraklasie na początku sezonu, od każdego dostaje 3-4 gole, głupota obrońców jest nieopisana podchodzą do napastnika i go zostawiają a ten przebiega obok nich.

Bo grając Realem i Barcą nie zobaczysz wad silnika. Dlatego niektórzy nie potrafią pojąć naszego narzekania na tę grę

Ludzie, no nie da się grać jedną taktyką w Man Utd i np. Koronie!

Nawet jeśli samo ustawienie na boisku będzie takie samo, to wszystkie założenia muszą być zupełnie inne. Taktykę po pierwsze trzeba dostosować do tego, co się posiada. Polecenia drużynowe i indywidualne muszą być dostosowane do umiejętności swoich i rywala. Więc po drugie, taktyka musi być dostosowana też do rywala.
Gramy w tę samą grę przecież. Poczytajcie może trochę poradników taktycznych. Ja czytałem. Uważam że nie do końca jeszcze rozumiem wszystkie opcje, ponieważ miewam problemy z reakcją zespołu po zdobytym golu, ale były też momenty, że bramki padały na krótkiej przestrzeni czasowej. Narzekać na grę można, wtedy gdy spróbowało się już wszystkiego (choć możliwości są pierdyliardy!!!). Wy narzekacie, bo nie ma zwycięstw. Można to zrozumieć, ale nie każdy może być Mourinho i wygrywać ciągle. W FM-ie podobnie jak w rzeczywistości, zbyt wiele jest szczegółów decydujących o końcowym sukcesie, by zwalać winę na jeden konkretny aspekt.

[quote="kurupt"]Ludzie, no nie da się grać jedną taktyką w Man Utd i np. Koronie!

Nawet jeśli samo ustawienie na boisku będzie takie samo, to wszystkie założenia muszą być zupełnie inne. Taktykę po pierwsze trzeba dostosować do tego, co się posiada. Polecenia drużynowe i indywidualne muszą być dostosowane do umiejętności swoich i rywala. Więc po drugie, taktyka musi być dostosowana też do rywala.
Gramy w tę samą grę przecież. Poczytajcie może trochę poradników taktycznych. Ja czytałem. Uważam że nie do końca jeszcze rozumiem wszystkie opcje, ponieważ miewam problemy z reakcją zespołu po zdobytym golu, ale były też momenty, że bramki padały na krótkiej przestrzeni czasowej. Narzekać na grę można, wtedy gdy spróbowało się już wszystkiego (choć możliwości są pierdyliardy!!!). Wy narzekacie, bo nie ma zwycięstw. Można to zrozumieć, ale nie każdy może być Mourinho i wygrywać ciągle. W FM-ie podobnie jak w rzeczywistości, zbyt wiele jest szczegółów decydujących o końcowym sukcesie, by zwalać winę na jeden konkretny aspekt.[/quote]

Eeee... Chyba pomyliłeś tematy

+ za zagraniczny gust muzyczny.

// Edytowano 3 razy, ostatni raz 15.11.2013 o godz. 19:03

Nie pomyliłem. Mówicie tu o wadach gry, a ja mówię, że oprócz ewentualnych bugów, są też braki po naszej, gracza, stronie.

Może to nie tyczy zachowań napastników, ale po nie kąd są oni tego przyczyną. Śmieszy mnie, a raczej wkurwia bo zazwyczaj jest to mój bramkarz, choć GK rywali też puścił tak parę razy piłkę, lecz zazwyczaj to ja obrywam. Leci strzał zza pola karnego, piłka tak, że ledwo się toczy po murawie, zmierza ona w miejsce gdzie stoi mój bramkarz, więc spodziewam się że ją złapie. A od niego odbija się piłka jak od kłody i pod kątem rozwartym wtacza się do bramki z prędkością większą, niż leciała zanim dotknęła bramkarza...parodia

@kurupt

Grając w Ekstraklasie obrońcy nie odbierają piłki tylko podbiegają do napastnika i nic mu nie robią. Oni w ogóle nie myślą, gubią krycie, boczni obrońcy zamiast trzymać linię wychodzą gdzieś do przodu i mijają się z piłką, która leci na wolne pole do skrzydłowego lub schodzącego napastnika, a nic takiego w założeniach taktycznych ustawionego nie mają. Osobiście przestałem grać w FMa dopóki nie naprawią tego w łatce. Pozdro

No bo taka jest nasza ekstraklasa przeciez tego sie w telewizji nie da ogladac zreszta jak nasza reprezentacje, wiec moze dlatego tak ja ustawiono w grze jak w realu grajac lepszym klubem w moim przypadku Barcelona to uwierzcie mi tam takich bledow w obronie nie ma i nie widac, wiec w sumie jest jak w realu przeciez nie moze byc ze jakas slaba legia czy lech moze grac tak jak barcelona czy real wiec moze stad takie bledy w obronie... wiec jest bardziej realnie

Ja popieram przedmówcę..W lepszych ligach tego "blędu nie ma"..po prsotu ta gra jest realistyczna,bo np gracze z ligi irlandii polnocnej czy matanskiej nie moga kryc czy grac jak real czy barca gdyz wtedy w europejskich pucharach graliby w fazie grupowej a przecież to jest nierealne..Mnie jedynie kłuje w oczy to,że dosownie ani jednej sytuacji sam na sam ani mój przeciwinik ani moi zawodnicy nie wykorzystali