Dla tych co marudza na kibicow. Idziecie na koncert wielkiej gwiazdy lub mega zespolu i okazuje sie, ze wokalista spiewa z playbacku a zespol udaje, ze gra muzyke, ktora leci z tasmy. Co robicie? Wszyscy klaszcza brawo i jest zajebiaszczo czy wszyscy gwizdza? Idziecie do teatru a tam polowa zespolu pijana przewraca sie o wlasne nogi. Klaszczecie na koniec czy wychodzicie wcurwieni w polowie? Idziecie do kina na mega produkcje a tu nie dosc, ze rwie sie tasma co 10 minut to jeszcze wala reklamy. Wszyscy sa hepi czy moze kazdy wcurw na 6 biegu?
A teraz podsumowanie. Idziecie na mecz spodziewajac sie dobrej gry. A tu lipa. Wiec jestescie hepi, krzyczycie, ze jest spoko, niech graja tak dalej czy sie moze sie jednak wcurwiacie?
Zaplacilem za widowisko wiec niech przynajmniej pilkarze pokaza, ze im zalezy bo w koncu za kazdy mecz dostaja wiecej pieniedzy niz przecietny czlowiek zarabie w miesiac.
Najnowsze posty