chciałbym zobrazowac pewną zabawną sytacje jaka przytrafiła mi sie prowadzac zespół Barcy ... a mianowicie po jakimś czasie odkryłem że na stanowisku menagera Barcy nie jestem sam )... tylko jakimś dziwnym trafem dostałem ...dodatkowego menagera (F.de Boer) do pomocy ... ale jakby tego było mało odkryłem że mój nowy współpracownik jest równierz ( o zgrozo !) menagerem jeszcze jednego klubu ...ja tam niewiem i morze słabo sie znam ale to zaczyna wygladac podejrzanie ... ale zaczynam pomału sądzic ze kupowanie meczy zagosciło równierz w moim Fm-e ))
Najnowsze posty