Chciałbym się podzielić moimi spostrzeżeniami i testami. Zacząłem się nad tym wszystkim zastanawiać już w wersji 13. W 14 tylko mnie zmotywowało do sprawdzenia jak to działa.
Grając w 13 doszedłem do sezonu 2024/25. Grając AC Milanem od samego początku miałem jeden z lepszych zespołów świata. Miałem jakiś tam schemat który świetnie się sprawdzał (przynajmniej tak myślałem że to moja zasługa). Potem nadeszła czternastka więc nowa kariera oczywiście AC Milanem.
Początki nie były łatwe. Co prawda w pierwszym sezonie mistrz kraju ale ....(i tu powinno być opisane sytuacje jak to oddawalem 30 strzalow i ledwo remis). Następne sezony w czołówce ale jak wyżej. Niby graja dobrze ale goli i zwycięstw brak. Z każdym sezonem jakby coraz lepiej. Ale i tak irytacja była za wysoka żeby dalej grać.
Przesiadłem się z powrotem na 13 i kontunuowałem kariere. Po prostu poezja!!! Piekne akcje. Co drugi celny strzał to gol. Pomyślałem zagram od nowa w 13. I jakbym widział 14. Ta sama taktyka, ten sam styl i przeważnie bicie głową w mur. (wiem że inni gracze trenerzy itp).
Pomyślałem że zrobie mały test. Odpaliłem 13 sezon 2024 czyli mój super AC Milan ALE totalnie zrypałem taktyke. Trezch skrzydłowych, czterech napastników, dwóch obrońców itp, suwaki praktycznie losowo ustawiałem. Jaki efekt? Wygrywałem wszystko jak leci.
Puenta... Mam wrażenie że wynik meczu nie zależy od tego jak ustawisz drużyne tylko od jakiegoś tam "ukrytego" czynnika którego roboczo nazwe ZGRANIE czy coś w ten deseń. Konkretyzując jeśli drużyna ma słaby ten czynnik ZGRANIE to chocby i oddawał milion strzałów szanse na wygranie będzie nikłe i odwrotnie.
Nawet jeśli ustawienie drużyny ma jakiś wpływ, to jest on tak znikomy że jakikolwiek sens gry mija się z celem. Bynajmniej dla mnie. Kończę tym moją kilkunastoletnią karierę trenerską.
Grając w 13 doszedłem do sezonu 2024/25. Grając AC Milanem od samego początku miałem jeden z lepszych zespołów świata. Miałem jakiś tam schemat który świetnie się sprawdzał (przynajmniej tak myślałem że to moja zasługa). Potem nadeszła czternastka więc nowa kariera oczywiście AC Milanem.
Początki nie były łatwe. Co prawda w pierwszym sezonie mistrz kraju ale ....(i tu powinno być opisane sytuacje jak to oddawalem 30 strzalow i ledwo remis). Następne sezony w czołówce ale jak wyżej. Niby graja dobrze ale goli i zwycięstw brak. Z każdym sezonem jakby coraz lepiej. Ale i tak irytacja była za wysoka żeby dalej grać.
Przesiadłem się z powrotem na 13 i kontunuowałem kariere. Po prostu poezja!!! Piekne akcje. Co drugi celny strzał to gol. Pomyślałem zagram od nowa w 13. I jakbym widział 14. Ta sama taktyka, ten sam styl i przeważnie bicie głową w mur. (wiem że inni gracze trenerzy itp).
Pomyślałem że zrobie mały test. Odpaliłem 13 sezon 2024 czyli mój super AC Milan ALE totalnie zrypałem taktyke. Trezch skrzydłowych, czterech napastników, dwóch obrońców itp, suwaki praktycznie losowo ustawiałem. Jaki efekt? Wygrywałem wszystko jak leci.
Puenta... Mam wrażenie że wynik meczu nie zależy od tego jak ustawisz drużyne tylko od jakiegoś tam "ukrytego" czynnika którego roboczo nazwe ZGRANIE czy coś w ten deseń. Konkretyzując jeśli drużyna ma słaby ten czynnik ZGRANIE to chocby i oddawał milion strzałów szanse na wygranie będzie nikłe i odwrotnie.
Nawet jeśli ustawienie drużyny ma jakiś wpływ, to jest on tak znikomy że jakikolwiek sens gry mija się z celem. Bynajmniej dla mnie. Kończę tym moją kilkunastoletnią karierę trenerską.
Najnowsze posty