Wszystko zależy od umiejętności grajka - dobry wykonawca rzutów wolnych to skarb w 2014. Gram ostatnio Tottenhamem i tacy Lamela albo Sigurdson moim zdaniem trafiają 7 z 10 prób (takie mam wrażenie, nigdy tego nie sprawdzałem i nie wiem czy w ogóle się da).
Co do zwykłch sytuacji bramkowych to też nie mam z tym problemów, są mecze kiedy nie dość, że przegrywam z beniaminkiem 0:1 to jeszcze moi zawodnicy walą po obramowaniu aż huczy - ale czy i w prawdziwym życiu nie ma takich spotkań?
Wydaje mi się, że 2 scenariusze są możliwe - zapominamy, że silnik meczowy jest tylko wizualną prezentacją algorytmów i nie przekłada sytuacji 1:1 - z algorytmu wyszło, że napastnik minimalnie przestrzelił a najbliższą wizualizacją tego jaką silnik ma do wykorzystania jest poprzeczka.
Ew. twoi skrzydłowi albo napastnicy (jeśli grasz w wariancie z 2 lub więcej N) nie mają nóg przeciwstawnych do skrzydeł na których grają. Czyli na przykład lewy skrzydłowy jest lewonożny, a prawy napastnik z pary prawonożny.
Wydaje mi się, że wtedy większość strzałów leci na krótki słupek, po ostrym kącie - wtedy nie chcą uderzyć w bramkarza łatwo stuknąć w słupek.
I od 2 wariantu zacząłbym kontrolę. Jeśli nie jest tak jak piszę to zwyczajnie masz pecha lub też tak bywa - pirata bez aktualizacji (nikogo nie oskarżam).
ps. częściej trafiam w słupek w fifie niż fmie D:
// Edytowano 1 raz, ostatni raz 15.04.2014 o godz. 14:48
Najnowsze posty