Ja co prawda w 13stkę cisnę jeszcze, wcześniej Touluse, teraz Havr (francja, odpowiednio 1 i 2 liga) i osobiście gram dość wydaje mi sie nietypowym ustawieniem mianowicie 4-5-1 ale z małą modyfikacją
więc dwójka środkowych obrońców odpowiedzialnych za obrone, powyżej dwaj wysunięci boczni obrońcy grający wraz z defensywnym pomocnikiem jako wsparcie, w środkowej lini jeden samotny środkowy pomocnik grający z nastawieniemna obronę, dalej są dwaj ofensywni skrzydłowi odpowiedzialni za atak, pomiędzy nimi ofensywny środkowy pomocnik ustawiony jako Klasyczna dyszka i poleceniem ataku a to wszystko wieńczy wycentrowany snajper jako lis pola karnego. Ustawienia zespołowe są takie, że gramy płynnie i ofensywnie stosując bezpośrenie piłki, z ściślejszą dyscypliną taktyczną i intensywniejszym pressingiem, preferuje bardziej ostrożny odbiór - po co mi kartki
- dośrodkowania są domyślnie, a jeśli chodzi o swobodę pozycyjną to pozwalam im szukać gry skoro mój zespół tworzą młodzi zawodnicy. Linia obronna jest wysunięta, gramy szybko, podając oboma skrzydłami i stosując kontrataki wraz ze spalonymi
grając Le Havre w II lidze francuskiej (sezon 12/13, pierwszy z fm 13) sprawuje mi sie to idealnie po 18 meczach 10 zwycięstw, 5 remisów i 3 porażki co daje 2 lokatę w tabeli i bilans bramek 35-20.
Wszystko fajnie, ale asystent mi sie ustawicznie i konsekwetnie dąsa o to, że mam 1 taktykę i mimo, że sie sprawdza towciąż jest zaniepokojony przygotowaniami do meczu...
I tu mam dylemat, czy bawić sie w zmiane ustawienia przy tej drugiej, rezerwowej taktyce, czy pozostać w moim szczelnym kordonie nie do przejścia i jedynie polecenia pozmieniać...jakieś rady?
Najnowsze posty