Chciałem zapytać o poradę w kwestii zachowania obrońców. Gram drużyną LKS Czaniec (III liga opolsko - śląska). Jest początek sezonu, rozegrałem już kilka spotkań i wszystko było normalnie. Czasem zdarza się, że obrońca bezmyślnie wykopie piłkę w trybuny, ale jestem w stanie to zrozumieć. Natomiast prawdziwy problem pojawił się w trakcie meczu z Radzionkowem. Ustawiłem zawodników normalnie, stosownie do rywali, ale bez większych sensacji. Niestety, już od pierwszej akcji powtarza się taka sytuacja, że przy kontrataku rywali cały mój blok obrony przesuwa się do przodu i stoi na połowie, w ogóle nie wracając do obrony. Rywale w trzech lub czterech spokojnie stoją przed bramką i strzelają aż do skutku, nie niepokojeni przez nikogo. W ustawieniach zaznaczyłem mniejszy pressing, więc nie wiem, z czego to wynika. Rozumiem, że jeden zawodnik może się zgubić, jeśli ma przypisane indywidualne krycie i wybiegnie za swoich przeciwnikiem. Ale cała obrona? Pierwszy raz się z czymś takim spotykam. Z góry dzięki za pomoc.
Najnowsze posty