Oczywiście może się zdarzyć, że przez długi ktoś zostanie zwolniony (ale raczej prezes, nigdy nie spotkałem się, aby za to został zwolniony menedżer - chyba, że za dużo wydawał na pensje i transfery). Ale wcześniej zawsze władzę w klubie przejmuje zarząd komisaryczny, który wyprzedaje najlepszych zawodników za stosunkowo niskie kwoty. Także z długami nie ma żartów - zadłuzona Barcelona mogłaby się stać po sezonie Levante
Najnowsze posty