Ale co Ty pieprzysz za przeproszeniem? Przyznałbym Ci trochę racji gdyby sytuacja wyglądała tak: pierwszy mecz przegrałeś, następnie powtarzając go kolejne 9 razy - 8 lub 9 razy wygrałeś. Wtedy można powiedzieć o zwyczajnym błędzie, psikusie ze strony silnika meczowego. Takie sytuacje zdarzały się zawsze, w każdej edycji FM. Czasem przegramy lub zremisujemy jakiś mecz, choć doskonale zdajemy sobie z tego sprawę, że gdybyśmy go powtórzyli pare razy, na 90% za każdym razem byśmy wygrali. Są po prostu czasem mecze, których wygrać się nie da, bo gra nam daje pstryczka w nos, i nie jest to tylko przypadłość FM14, tak było/jest w każdej edycji. To o czym Ty piszesz jest zupełne normalne i jak najbardziej realistyczne. Bo skąd pewność że np. Barcelona przegrała by kolejne 9 razy z Realem w ostatnim El Clasico? Skąd pewność że City wygrałoby następne 9 razy z ManU w ostatnich derbach Manchesteru? Każdy mecz to osobna historia. Każdy mecz rządzi się swoimi prawami. W każdym meczu liczy się oprócz umiejętności i formy, także szczęście i dyspozycja dnia, tak w realnym futbolu jak i również w Football Managerze. Nie można być pewnym że jeśli dana drużyna wygrywa dzisiaj, zrobiłaby to samo za tydzień. Sytuacje są różne i losowe, a to jakiś faul, czerwona kartka, przypadkowy wolny lub karny, skuteczność lub jej brak, błędy obrońcy itp. Piłka jest nie przewidywalna i za to ją kochamy.

To normalna sprawa, że w futbolu duże znaczenie mają szczegóły, czasami nawet pojedyncze zagranie. Podam Ci dwa przykłady:

Finał LM - Bayern kontra Chelsea, 9 na 10 meczów wygrałby Bayern w mojej opinie, a ten jeden wygrała Chelsea. Mimo że to Bayern atakował, był lepszy.

W poprzednim sezonie Chelsea grała również z Liverpoolem na Anfield, myślę że w 9 na 10 przypadków wygrałby LFC, tylko poślizg Gerrarda spowodował, że przegrali to spotkanie. Według Ciebie powinien przewracać się w każdym meczu?

A ja sobie to tłumaczę tym, że wirtualny menago podczas meczu wybiera jedną z p3 opcji w taktyce i w każdym meczu podejmuje ją na podstawie tego co "widzi" na boisku. I raz podejmie dorą decyzję i po przerwie nie potrafimy sobie poradzić(mimo, że pierwsza połowa była w miarę) a w innym przypadku robi złą zmianę taktyki i lecimy dalej swoje

Może trener rywala ma do wyboru jakieś reakcje na to co dzieje się na boisku i losowo spośród tych decyzji wybiera jak wpłynąć na mecz?
Tka fantazja mnie poniosła

ha ha.. a nie to śmieszne nie jest. Wy tak na poważnie, czyli rozumiem, że taktyka jest po to aby wyjebać ją do kosza, bo co z tego że dasz komuś jakieś polecenia skoro on i tak realizować ich nie będzie. Po co rozmowy motywacyjne skoro, część zawodników losowo będzie sobie odpuszczało mecz, co decyduje o tym, że nagle koleś który przez dwa miesiące walił bramkę za bramką nie może trafić du pustej bramki CZTERY RAZY Z RZĘDU?! też pewnie nikt nie wie, zaraz się dowiem, że pewnie miał słabszy dzień.. szkoda tylko, że powtórkę wcześniej strzelił hattricka.. to albo gra nie potrafi zapamiętać prostych ustawień albo jest badziewiem.. Pozdrawiam

No ale skad wiesz gosc moze dobrze grac strzelac gole za golem ale byc np na lekkim kacu po wczorajszej imprezie (w nizszych ligach ) moze złe korki ubrał i jest ślisko może bramkarz zna go bardzo dobrze np z poprzedniego klubu i wie gdzie strzela i rozne dziwne sytuacje. Poza tym jak nie strzelisz raz setki potem znowu nie trafisz a jestes slaby psychicznie to przez brak pewnosci na 90% nie trafisz kolejnych sytuacji.

A ha czyli jeśli w meczu pierwszym trafił trzy razy to bramkarz był frajerem, koleś był trzeźwy a w drugim meczu nagle jest odwrotnie? To głupota...

Parodia. Jeśli mam przegrywać, no to jakieś uzasadnienie, a nie bo się FM owi tak podoba...
Albo jesteście ślepi, albo zaślepieni.

[quote="Ignachinio"]Widzę temat zamknięty, boli prawda o tym gów..co?

Prosty test, zagrałem 10 meczy, te same zespoły te same komendy. Według waszego gadania, powinienem dostać 10 razy pod rząd, skoro raz przegrałem. A tu psikus, 5 zwycięstw, 3 remisy i dwie porażki. Faktycznie, dużo zależy jak widać od taktyki, nic nie zmieniałem i potrafiłem wygrać 3:0 i przegrać 2:1.. tak wiec na tym prostym przykładzie widać jakie to badziew jest.. pozdrawiam[/quote]

Kolego, możesz wygrać 5:0 i przegrać 6:0 co już stwierdziłem naocznie. Wszystko zależy od taktyki to jest taki "maskon" nakładany na tę skąd innąd losową grę. Losową,ale niestety o dużym współczynniku losowości. Gdyby coś zależało od taktyki, to przy dobrej wygrywał byś grając jeden mecz na 70-80 procent i przegrywał na 5% do 10%,albo też na odwrót. Gdy jest zła wygrasz raz na 10 razy. Ta gra tak gra, tyle tylko,że nie dla gracza. Ta gra to badziew z powodu takiego, że nie generuje dla gracza czegoś co można by nazwać "linią trendu"