Ten temat jest założony tylko po to żeby nie zaginął w gąszczu innych. Dalej uważam, że gra nie gra w czasie rzeczywistym na "cyferkach", czego dowodem pośrednim jest remis Polski z Giblartarem,ale ten krótki wpis jest nie o tym.
Z bólem serca muszę stwierdzić, ze gra mi się niestety podoba. Na dzień dzisiejszy uważam, ze traktuje gracza równo z graczem komputerowym. Każdy szanowny Panie ma inne spojrzenia, a ja analizuję statystycznie. Błąd z podaniem bramkarza istnieje, ale mnie jeszcze nie trafił, piłka odbija sie od słupka i na nim staje,obrońca biegnie równo z napastnikiem i tez nagle staje. Libia zdobywa medal PNA,a Ghana nie wchodzi z grupy. Ale w finale gra WKS-Maroko, a trzeci jest Kamerun,więc mamy niespodziankę, ale reszta była do "przewidzenia". Na plus dla mnie jes to, że udało mi się wygrać w PA z druzyną z V ligi. Taka mega sensacja w moją stronę. Za miesiąc wtopiłem w FA Vasse z ogórkiem.Miałem przewagę, ale wtopiłem. na szczęście nie po jednym strzale a po 8 i nie 1:0, a 3:2.
Dużym błędem jest skuteczność 11. U mnie wszystkie są trafione. Miałem ich już ze 30 (jeden turniej w FA Vase) i tylko jeden musiał być obroniony. Skuteczność wynosi więc na okrągło 95 %. Drugi błędem sa długie podania bramkarza, chociaz po fixie ich na razie nie zauwazyłem.
Poniewaz staram się byś obiektywny to pamiętajmy jednak ,żeby te minusy nie przesłoniły nam plusów. a tymi plusami jednak są bramkarze,którzy coś jednak bronią i "nie padające" bramki. Mnie pasuje to, że w sytuacjach 200% te bramki jednak nie padają. To jest ogromny plus gdyż gra nie jest schematyczna.
Musze więc z bólem serca przyznać Panu rację co robie niechetnie, ale mam tez własne zdanie,którym pogardzam,co do "silnika gry"
Wesołych świąt.
Z bólem serca muszę stwierdzić, ze gra mi się niestety podoba. Na dzień dzisiejszy uważam, ze traktuje gracza równo z graczem komputerowym. Każdy szanowny Panie ma inne spojrzenia, a ja analizuję statystycznie. Błąd z podaniem bramkarza istnieje, ale mnie jeszcze nie trafił, piłka odbija sie od słupka i na nim staje,obrońca biegnie równo z napastnikiem i tez nagle staje. Libia zdobywa medal PNA,a Ghana nie wchodzi z grupy. Ale w finale gra WKS-Maroko, a trzeci jest Kamerun,więc mamy niespodziankę, ale reszta była do "przewidzenia". Na plus dla mnie jes to, że udało mi się wygrać w PA z druzyną z V ligi. Taka mega sensacja w moją stronę. Za miesiąc wtopiłem w FA Vasse z ogórkiem.Miałem przewagę, ale wtopiłem. na szczęście nie po jednym strzale a po 8 i nie 1:0, a 3:2.
Dużym błędem jest skuteczność 11. U mnie wszystkie są trafione. Miałem ich już ze 30 (jeden turniej w FA Vase) i tylko jeden musiał być obroniony. Skuteczność wynosi więc na okrągło 95 %. Drugi błędem sa długie podania bramkarza, chociaz po fixie ich na razie nie zauwazyłem.
Poniewaz staram się byś obiektywny to pamiętajmy jednak ,żeby te minusy nie przesłoniły nam plusów. a tymi plusami jednak są bramkarze,którzy coś jednak bronią i "nie padające" bramki. Mnie pasuje to, że w sytuacjach 200% te bramki jednak nie padają. To jest ogromny plus gdyż gra nie jest schematyczna.
Musze więc z bólem serca przyznać Panu rację co robie niechetnie, ale mam tez własne zdanie,którym pogardzam,co do "silnika gry"
Wesołych świąt.
Najnowsze posty