Jako purysta gry nie popieram genie scouta:-) W ogóle nie czaję jak ktoś może mieć przyjemność z gry gdy zna PA gracza...

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 24.04.2015 o godz. 16:22

Nie, ale te przedziały z tego co pamiętam to się pokrywają... ale tylko tak:
Chyba że coś zmieniali.

-10 = 170 - 200
-9 = 150 - 180
-8 = 130 - 160
-7 = 110 - 140
-6 = 90 - 120
-5 = 70 - 100
-4 = 50 - 80
-3 = 30 - 60
-2 = 10 - 40
-1 = 0 - 20
0 = losowe PA

mahdi, ale samo genie niewiele zmienia. Czasem gość z mniejszym potencjałem rozwija się duuuużo szybciej bo ma kluczowe atrybuty ukryte na wyższym poziomie. Ale nie wiem jak jest w tym najwyższym rozwoju pa, bo jakoś zawsze mnie to ominęło... raz dojechałem do 2025.

Co prawda nie wiem na jakiej zasadzie działa ten genie scout, czy odnosi się też do newgenów ale: jak gram długie kariery to najbardziej kręcą mnie newgeni: jak się rozwiną, ile jestem w stanie z nich "wydusić". itd. A gdybym znał PA to - koniec zabawy i tajemnicy, koniec odkrywania, gdyż wszystko by było jasne...

No tak, ale ja pamietam ze mialem Alliarda kiedys i nie wiedzialem jaki ma potencjal, ogrywalem, w Ligue 2 15 asyst i 15 goli, w L1 trzymal poziom, a potem sobie to sprawdzilem i sie okazalo ze zaraz dobrnie do maxa. mial 130 ca a pa tylko 144 i co wtedy?

W sumie teraz podejrzałem dwóch rzeczonych. Zwykle Genie używam na koniec sezonu do sprawdzenia, jak z reputacją klubu. Działa tak, że z bazy danych gry Ci pokazuje bez potrzeby scoutowania pełne atrybuty zawodnika + ukryte. Ale to odbiera całą przyjemność ze skautingu.
@Jacko, dokładnie to samo znam, stąd mnie intryguje jakim cudem Tomasiewicz mając PA -7, ma wg Genie nagle 146... coś musi być niedokładne.

Za to np. potencjału newgenów ze szkółki Legii nie sprawdzałem i nie mam zamiaru. Wierzę w te 3 gwiazdki CA i 4 PA... oczywiście to tylko odniesienie chyba do średniej z całego zespołu.

No to jest właśnie piękne - że nie wiesz! W mojej karierze Ruchem mam teraz rok 2026 (sporo blogów w brudnopisie...) newgeni są w przewadze i to jest piękne - że ja nie wiem jaki jest ich potencjał i możliwości! Owszem skauci wskazują: trzy gwiazdki, trzy i pół - to już coś mówi. Ale przecież często jest tak, że skaut zaraz po tym jak się newgen wykluje ocenia go na cztery gwiazdki; natomiast już po roku - na trzy. A zatem - tak naprawdę nie wiadomo! Ja tam wolę nie wiedzieć; przecież w świecie realnym jak młody chłopak przychodzi do drużyny, to też nie możemy stwierdzić że jego PA jest np. na poziomie 158 :-)

LoL, wiara próbuje uzasadnić cheatowanie w grze. Tego jeszcze nie było

Ale generalnie jestem przeciwko stałemu PA. Dla mnie to powinno być zależne od zmiennych. Dlaczego jeden ma mieć 190, a drugi 170? A potem ten ze 170 rozwija sie szybciej bo ma wyzsze atrybuty ukryte, albo nie ma kontuzji, albo gra wiecej... a tak jest że 146, osiagnal i koniec, lepszy duzo nie bedzie, tyle co mu sie atrybuty wytrenuje.

@Robal: Ja piszę i przekonuję dlaczego jestem przeciwny.... Spójrz wyżej...

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 24.04.2015 o godz. 16:55

Zawsze mnie bawi sformułowanie: cheatować w grze. Sama gra w sobie jest czymś nierealnym. FM nie ma stworzonych zasad grania, więc jak można tu coś łamać? Rozumiem jeśli odnosi się do np. uzyskiwanych wyników poprzez l/s, ale kto z nas nigdy nie kupił na raty wykrozystując stary błąd gry?