[quote="elmoro"]Ja pierdole, pałka sie przegła tym razem. Eliminacje LM, ostatnia runda, pierwszy mecz u siebie kurwa ja strzały 27/12, przeciwnik 2/1 wynik 0:1. CHuj myślę, zdarza się (chociaz to już enty raz w tej karierze, zawsze sobie tak mówię i mam nadzieje że to ostatni raz), gram rewanż rywal 3/0, ja 19/9 w strzałach, wynik? 1:0 kurwa, przegrywam po samobóju. Pierdole, szkoda nerwów.
Ktoś coś o kontrach pisał, ma rację. Chujnia jak się patrzy. Ile razy cieszyłem się z bramki, a tu zanim się obejrzałem jakaś chujowa akcja i 1:1.
Strasznie mnie wkurwia jescze jedna rzecz w tym FM. Moi skrzydłowi mimo dobrych parametrów za chuja nie zrobią dryblingu, a jak jadą z piłką to często zdarza im sie wyjeżdzać poza linię boczną. No co to kurwa jest?? Na poziomie Primera Division?? przeciwnik kurwa z dryblingiem 8 i przyspieszeniem 10 zapierdala moich obrońców jak chce dośrodkowuje, a moi z dryblingiem 14 i przyspieszeniem 15 się łamią na byle chuju i ciągle tylko auty. a jak wyjeżdza za linie to mnie chuj trafia, u przeciwnika tego nie zauważyłem ani razu.[/quote]
Spoko, ja teraz miałem mega chujnie. 4 liga szkocka. Grasz w chuj spotkań aby zajać 1msc dajace baraż z zespołem grupy B i dopiero winner gra baraż z zespołem z 3 ligi. Czyli grasz 52 spotaknia aby w koncu dostać szansę gry o awans aby w ostatnim dwumeczu przegrać 0-1 (moja wina, marnowałem sporo sytuacja) . Pierwszy mecz 0-0 nie chce wpaść do bramki a mam w chuj akcji, przeciwnik nawet pilki nie powąchał 0/0. Rewanż, ja mam w chuj sytuacji oni 1/1 i kurwa czeka mnie znowu granie 52 spotkan z tymi samymi pizdami w 4 lidze.
Najnowsze posty