Moje zawodniki w meczach ligi mistrzów/lidze europy grają na 120% swoich umiejętności. Potrafią ogrywać dużo mocniejsze kluby i co roku sprawiają mi wiele pozytywnych niespodzianek.
W lidze natomiast idzie mi średnio, mimo że mam najlepszy zespół w kraju i wszystkie mecze powinienem wygrywać po 5:0. Nie mogę się doszukać jakieś przyczyny tego stanu.
-Rozmowy motywacyjne są opanowane, zarówno w meczach ligowych jak i w LM świecą się prawie wszyscy na zielono
-Premie za LM/LE i Ligę są takie same, zresztą forma w lidze nie wzrasta po odpadnięciu z rozgrywek europejskich.
-Zespół ma średnio 26-27 lat, więc zawodnicy poważni i powinni mieć dość stabilną formę.
-Charaktery raczej profesjonalne (są od tego wyjątki ale nie wiele).
-W składzie głównie Polacy (liga tez polska). Ok. 3-4 obcokrajowców mam w ekipie. Kapitanem też jest Polak
-W zespole poza bramkarzem duża rotacja. mam 23 zawodników którzy notują podobne ilości występów.

Czy są jakieś czynniki, elementy charakteru które sprawiają ze zawodnicy nie chcą się koncentrować na meczach ligowych? Próbowałem redukować premie za puchary krajowe do minimum, ale poza odpadnięciem z jakimiś ogórkami w pierwszej rundzie niczego nie osiągnąłem, w lidze dalej średnio.
Zauważyłem też, że w derby dużo lepiej graja wychowankowie. To przypadek czy faktycznie gra daje bonusy dla wychowanków w meczach z największymi rywalami?