Tak jak Deco pisze. Ja w FM15 grałem bodajże 8 sezonów Lechem i już w trakcie drugiego sezonu widziaiałem kolosalną różnicę w składzie. Mój "rezerwowy" skład był o klase lepszy od wyjściowej 11. Legii, która była 2. drużyną w Ekstraklasie. Z czasem fajnie było obserwować jak twój klub może wygrać konfrontację z takimi klubami jak: Fiorentina, Liverpool czy Valencia. Masz długą drogę do tego, żeby przebić się do regularnej gry w LM i zdobywać wszystkie lokalne puchary. Po 5/6 sezonach nie robi na Tobie wrażenia fakt, że masz Barcelonę w grupie, bo to oni przegrywają w dwumeczu.

W moim przypadku po 4 latach liga awansowała i mistrz ma bezpośrednie miejsce w fazie grupowej LM.

Co do Barcelony - klepie wszystkie hiszpańskie kluby bo przezywają regres. Ale za to angielskie (jakie zaskoczenie) robią ze mną co chcą. Motywacja jest.

Leo widzę, że wspominasz coś o tym, żeby starać się osiągnąć dobre wyniki grając Polakami. Mam taki zwyczaj, że obserwując rzeczywistą ligę i zawodników, kieruję się tym i przekładam to na grę. Zaczynając karierę w Lechu, pierwsze co zrobiłem to przesunięcie do 1. składu Jóźwiaka, potem danie szansy Zulciakowi, Gumnemu itp. Na tę chwilę średnia wieku w zespole to 22 lata. 4/5 pomocników to wychowankowie, a w ogólnym rozstawieniu to 9/11 (WTC pozdrawia) zawodników nie przekracza 22 lat. Tym składem brakuję mi jednego zwycięstwa w LM w 1. sezonie, żeby wyjść z grupy.

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 07.03.2016 o godz. 20:07

Akurat Lechem problemów nie ma z wychowankami. W Śląsku na początku musiałem chuchać na "złotą" czwórkę. Oczywiście po 2 sezonach zacząłem prace nad wychowankami bo LM ma nieubłagane przepisy.

Co do pierwotnego pytania Khamilla - ja też postawiłem sobie za cel, aby zawodnicy, którymi gram dostali powołanie do kadry. Ogólnie polecam Ekstraklasę dla takich pobocznych, własnych celów. Odskocznia od reszty drużyn będzie widoczona, ale to jest najmniejsza satysfakcja.

Może nie aż takie wyzwanie ale myslałem nad Servette Genewa ( tylko nie mogę znaleśc dodatku który ich dodaje jako zespół grywalny )
Rapidem Bukareszt bądz Lechią.

Cześć koledzy,
ostatnio natrafiłem w fm 16.3 na sytuację, która mnie mocno zastanawia. Otóż w każdej nowej grze zmieniają się oceny sztabu odnośnie potencjału poszczególnych młodych piłkarzy. Mam tu na myśli akurat Man Utd. Wiem, że PA młodych zawodników jest w pewnym przedziale losowe i to ma wpływ na tego rodzaju zjawisko. Jednak dziwią mnie aż tak duże różnice w tych ocenach, które różnią się nawet o 1,5 gwiazdki. To trochę tak, że w jednej grze zawodnik ma potencjał na super gwiazdę, a w drugiej na solidnego/przeciętnego ligowca.
Co ciekawe nawet ocena potencjału Martiala może różnić się o jedną gwiazdkę, a to przecież piłkarz, który już ma sporą renomę.
Mam spore doświadczenie z fm'em, a nigdy nie natrafiłem na takie różnice. Wiecie może czy są jakieś inne czynniki, które mogą na to wpływać ? Zdarzało Wam się coś takiego ? Będę mega wdzięczny za wszelkie sugestie, bo jestem lekko zdezorientowany.

Może to zależeć od poziomu rozeznania scouta

[quote="Enfant terrible"]Cześć koledzy,
ostatnio natrafiłem w fm 16.3 na sytuację, która mnie mocno zastanawia. Otóż w każdej nowej grze zmieniają się oceny sztabu odnośnie potencjału poszczególnych młodych piłkarzy. Mam tu na myśli akurat Man Utd. Wiem, że PA młodych zawodników jest w pewnym przedziale losowe i to ma wpływ na tego rodzaju zjawisko. Jednak dziwią mnie aż tak duże różnice w tych ocenach, które różnią się nawet o 1,5 gwiazdki. To trochę tak, że w jednej grze zawodnik ma potencjał na super gwiazdę, a w drugiej na solidnego/przeciętnego ligowca.
Co ciekawe nawet ocena potencjału Martiala może różnić się o jedną gwiazdkę, a to przecież piłkarz, który już ma sporą renomę.
Mam spore doświadczenie z fm'em, a nigdy nie natrafiłem na takie różnice. Wiecie może czy są jakieś inne czynniki, które mogą na to wpływać ? Zdarzało Wam się coś takiego ? Będę mega wdzięczny za wszelkie sugestie, bo jestem lekko zdezorientowany. [/quote]

Mam rozumieć, że każda nowa gra to inny zespół? Zobacz jakie um. scoutingu mają twoi scoutci i jak się będą różnić, to ocena potencjału będzie inna.

Nie chodzi o skautów, którzy oceniają piłkarzy innego klubu, ale o pracowników własnego klubu, którzy oceniają potencjał zawodnika tego klubu. Coś jak raport asystenta na temat jakiegoś zawodników w drużynie.
I biorę oczywiście pod uwagę, że różny poziom umiejętności "ocena potencjału zawodnika" danego trenera, będzie skutkował inną oceną potencjału danego zawodnika. Dlatego też w tym zjawisku, które opisałem poprzednio brałem pod uwagę wyłącznie oceny potencjału trenerów z najwyższymi umiejętnościami oceny potencjału.
I tak jak pisałem: jeden save i asystent, trenerzy oceniają potencjał jednego piłkarza na 5 gwiazdek, a kolejny save i oceniają już na 3,5 ... .
Rozumiem losowość PA, ale wydaje mi się, że powinny być pewne przedziały tego atrybutu. 1,5 gwiazdki różnicy, to zbyt duża przypadkowość i aż ciężko w to uwierzyć. Raz mamy w składzie potencjalną gwiazdę, a raz przeciętniaka jakich wielu wśród młodych piłkarzy.