Miej to gdzieś, mnie to jebie Ja też nie patrzę na niego jak na papieża, księdza... Dobry człowiek to był po prostu. Mało takich w tych czasach. Nie dużo starszy jestem od Ciebie, ale coś tam pamiętam i myślę, że należy się chociaż odrobina szacunku...Tak jak ja mam szacunek do Ciebie
E: Powiało Mahdim, co?

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 15.03.2016 o godz. 22:28

Kira..wszyscy moga Cie zawiesc...nigdy nie zawiedzie Cie wiara. Wiara w ludzi czy wiara w religie czy wiara w siebie.

[quote="romantico"]Kira..wszyscy moga Cie zawiesc...nigdy nie zawiedzie Cie wiara. Wiara w ludzi czy wiara w religie czy wiara w siebie.[/quote]
Lub wiara w funty

Ale ja mam szacunek, jedynie napisałem, że nie jest autorytetem i nie rozumiem dlaczego miałby nim być!

Jedyną stałą w naszym życiu jest zmienna

[quote="IamTheSwarn"]Ale ja mam szacunek, jedynie napisałem, że nie jest autorytetem i nie rozumiem dlaczego miałby nim być!

Jedyną stałą w naszym życiu jest zmienna [/quote]

No to doszliśmy do porozumienia Paweł mi przypomniał prawdziwy autorytet "...i tak do poniedziałku."

Szkoda Pucek, że się nie włączyłeś w dyskusję. Czekałem na Ciebie;p

Karol Wojtyła może i dobrym człowiekiem był, ale JP2 tuszujący/niewidzący pedofilii w KK to już jakby mniej...

Ja w to nie wchodzę!