"Ma rację plik na kompie przez 24h jest legalny!"
... i przez każde następne 24 godziny także...
Cała sprawa ze "spolszczeniem" rozgrywa się o to, że polski wydawca wydając grę po polsku może obniżyć cenę, ale...
Gdybym mieszkał w Anglii i zakupił tam FM w wersji angielskiej, czułbym się jednak moralnie usprawiedliwiony ściągając z internetu "spolszczenie", bo skoro gra wydawana jest na terenie Unii Europejskiej to powinna być wydana we wszystkich językach urzędowych Unii. Prawo unijne gwarantuje mi taki sam dostęp do dóbr materialnych na całym obszarze wspólnoty, a więc w teorii idąc do sklepu z grami w Anglii powinienem tam znaleźć FMa PL.
Skoro go nie znajduje, albo kupuje produkt wybrakowany, to moim zdaniem takie postępowanie producenta trzeba rozpatrywać w kategoriach niedopatrzenia i spokojnie zassać sobie brakujące pliki traktując to jako upatchowanie gry. A skoro wszystkie patche do FMa są dostępne na tej stronie, to nie widzę powodu aby nie było tu także "spolszczenia". Zapraszam do inteligentnej dyskusji.
Zaznaczam, że opisywany tutaj problem rozpatruje teoretycznie. Posiadam Polskiego oryginalnego FMa.
(to oświadczenie na wypadek gdyby ktoś nie odróżniał dyskusji od żalenia się na los)
Najnowsze posty