Oprócz Wieśka wciągneły mnie w zywioł gry z serii Final Fantasy. Fabuła, walki - nic dodać, nic ująć.

Też grałem w Finala. Teraz czekam na remaster VII, bo to ponoć była najlepsza część. Ja grałem w X, X-II oraz XII na emulatorze xD

@Zachi, proszę nie szerzyć tutaj półprawd. Deux Ex był epicki! :>

Robalu proszę byś nie konfabulował! Oczywiście, że Mass Effecty były tak epickie, że przy nich (odgrzany) Deus Ex to książeczka dla dzieci!

Edytka mocno się zastanawia, kto powinien zagrać Geralta w kolejnej ekranizacji .

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 18.03.2016 o godz. 19:05

Biorę swoją łopatę i odkopuję. Właśnie zakończyłem drugi dodatek Wieśmina 3, który opowiada o dużej ilości płynów o zabarwieniu czerwonym. Jestem zachwycony, gra znowu wciągnęła na około 20h (a jeszcze nie wszystko zrobiłem). Polecam, bo już raczej na 99,9% nie będzie kontynuacji przygód Geralta.
PS. można się zarejestrować do zamkniętej bety Gwent card game, która wystartuje po wakacjach.
PS.2 słynna konsola zachiego
PS.3 Wojciech Mann i Krystyna Czubówna pozytywnie zaskoczyli

Ukończyłem podstawkę na PC, później była platyna na PS4, parę dni temu ukończyłem "SzK", a teraz jestem w trakcie "KiW". Dla mnie najlepszy RPG w historii i jedna z najlepszych gier ever.

Czekam tylko jak wyjdzie kompletne wydanie pudełkowe z oboma dodatkami. Niech kosztuje i 250 zł. Pieniążki już czekają
@leschqo
Najlepszy w historii? Lepszy od Fallouta, Tormenta, Arcanum i Deus Exa? Jeśli tak to chyba dobrze, że cała zabawa jeszcze przede mną

Najlepsze - Fallout i taki Skyrim też fajne, ale dużo gorsze. Minus tylko taki, że tu jak się już wszystko machnie, to można tylko zacząć od nowa, a w Fallout (no i Skyrim) misje się nie kończą. Są nudne i powtarzalne, ale się nie kończą.

Ja tam drugi raz od początku przechodzę Wieśka i odkrywam coś nowego [pewnie za pierwszym razem nie odkryłem:-)].
Gra ma bardzo dużo uroku, jest wciągająca. Nie wiem co ludzie widzą w Skyrimie ale ja po czterech godzinach grania tą grę odinstalowałem.

Ziemniak, co gdzie i jak? W Falloucie nie ma powtarzalnych questów. Chyba że do takich zaliczasz karawany. Jestem tego prawie pewny, bo niedawno go sobie przeszedłem po raz chyba 10.
No i te nudne misje... Proszę Cię, nie grzesz tak. :c
Jeśli jednak Wiedźmin aż taki niszczy Fallouta, to tym bardziej nie mogę się go doczekać. Słyszał ktoś może o kompletnym wydaniu w pudełku?

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 01.07.2016 o godz. 20:42

Jeśli mowa o Falloucie od Bethesdy, to nie ma czego porównywać... Wiesiek niszczy tę grę już samymi postaciami, a o reszcie wolę nie wspominać, bo aż żal mi się robi Bethesdy i ich gier. [*]

Ogólnie Wieśka już dwa razy przeszedłem i nadal mam ochotę na więcej. Skyrima również przeszedłem dwa razy, fallouta 3 raz oraz ostatnio fallouta 4. Tę ostatnią grę już przechodziłem w wielkich bólach, bo po prostu gry Bestesdy są już z poprzedniej generacji. Coś czuję, że ta firma podzieli los Piranha Bytes, bo każda gra jest robiona na jedno kopyto, a jak wiemy trzeba iść do przodu a nie stać w miejscu.

Podsumowując, kiedyś w te gry się fajnie grało, ale ile można?! Minęło już ponad 10 lat, a oni nadal dają jedno i to samo... W dzisiejszych czasach nie wystarczy duży i otwarty świat, bo prawie każda gra to oferuje, nawet strzelanki.

Btw, tak, w Falloucie 3 i 4 są niekończące się, powtarzalne misje - dla mnie to jest słabe

A żeby już tak nie było różowo, że tylko słodzę Wieskowi, to wg mnie te ich DLC to skok na kasę. Pierwszy dodatek na bank miał się znaleźć w podstawe - przemawia o tym parę czynników. Natomiast drugi dodatek był słaby, zrobiony już na siłę. Główny wątek szału na mnie nie zrobił, antybohater był słaby, a scena seksu wciśnięta na siłę. Również nie powalają zadania poboczne, które są albo na 5 minut, albo polegają na robieniu pytajników (sić!).

// Edytowano 3 razy, ostatni raz 01.07.2016 o godz. 21:30