Tyskie, teraz narzuca się pytanie, czy Slayer to zrozumie.
Odnosze bliźniacze wrażenie jak robal, że Slayer jak coś nie po Twojej myśli, to bug, idiotyzm itp. Prosze Cię postrzegaj trochę szerzej tą grę niż Twoje ASSE.

@Tyskie19, o czym Ty do mnie czlowieku piszesz? Widzę wiedzy zero ale napluć agresją to trzeba.Dla twojej wiadomości to Bielik w wieku 16 lat przeniósl się z Lecha do Legii.
Deklaracja,że jest się wiernym barwom klubowym i nie przejdzie do lokalnego rywala powinna następować po kilku latach gry w klubie i zaznajomieniu się z ligą,taki Hamsik czy Naingolan dopiero po kilku latach gry w swoich klubach zaczęli w ostrych slowach wypowiadac się o Juventusie.Mammana to nie jest żadna gwiazda w Lyonie,wystawili go na listę,zglosilo się Lazio,Burnley,Anderlecht,faktycznie super kluby,nie to co mistrz Francji z aspiracjami do Ligi Mistrzow.

@Romantico,tu nie chodzi o "moje ASSE" tylko o realizm.Gomis,Dabo,Clerc,Clemont wędrowali pomiędzy Lyonem a ASSE a gość,który jest na wylocie z drużyny w której siedzi rok z czego większość meczy na lawie nagle zaczyna palać do Lyonu taką milością,że odrzuca ofertę gry w mistrzu Francji.Gdyby on w tym Lyonie posiedzial z 3-4 lata,cos wygral,poznal smak derbów,zżyl się z drużyną to ok,rozumiem ale nie w takich okolicznościach.Podejrzewam,ze gdy gral w River to nawet nie wiedzial gdzie Lyon leży

Slayer ile Ty mozesz narzekac... Moze ma takie cechy charakteru, ze mu duma nie pozwala przejsc do klubowego rywala? Ja znam osobiscie ludzi, ktorzy po pol roku gry dla klubu plują jadem do odwiecznych rywali, kazdy inaczej utozsamia sie z klubem.

Slayer, z całym szacunkiem do Ciebie, ale rzucanie tu nazwiskami nic nie znaczy. Ja też mogę Ci porzucać nazwiskami newgenów jak ma to bardziej ubarwić moją wypowiedź
Tyskie dobrze rzekł - jak nie chce przejść to jego wola, widocznie ma tak zakodowane i możesz mieć pretensję do gościa, który tak go ustawiał. Ja próbowałem ściągnąć gościa z Lechii i też dostałem tekstem, że rywal bla bla bla, a najlepsze, że zagrał tam pół sezonu.

Przez dwie wersje to ja narzekałem na FM'a, więc widzę, że mam godnych następców. Makaron też widzę, że wydoroślał :-)

// Edytowano 3 razy, ostatni raz 27.12.2016 o godz. 13:06

@Romantico,jakie rzucanie newgenami? Clement i Clerc to wychowankowie Lyonu,którzy grali w ASSE,Clement gra do dziś,Bafetimbi Gomis to wychowanek ASSE,który wywolal swego czasu skandal przechodząc za 13 mln do Lyonu,Dabo tez wychowanek Zielonych,boczny obronca,gral m.in Sevilli,ktory przywdziewal potem barwy Lyonu,widzę ze w ogóle nie interesujesz się Ligue 1 więc przestań mnie pouczać.
W dodatku Mammana nie dość,że nie ma absolutnie za co być wdzięczny Lyonowi bo przesiedzial caly rok na lawie to jeszcze ma w osobowosci "ambitny",nic nie piszę o jakiejsc nadzwyczajnej lojalności,nie ma również w ulubionych klubach Lyonu,jednym slowem kolejny bląd

Widocznie ta Mamba :-) jest na tyle ambitna, że Twój klub traktuje jak jakiś wypierdek, że za żadną kasę nie chce iść. Pewnie manager mu się nie podoba

Slayer zachowujesz się jak typowa księżniczka z bajki, tylko Ty masz rację i koniec... Ja interesuje się piłką i wiem, że takie sytuacje się również zdarzaja, racja, jest wielu piłkarzy, którzy zmieniali barwy i grali u największych wrogów, ale też byli tacy co się szybko utożsamiali i za żadne skarby nie chcieli odchodzić. I to jest piękno piłki, to że Dabo czy Gomis zmienili barwy to Argentyńczyk ma być taki sam? Każdy jest inny, to nas rozróżnia. No właśnie, jest ambitny, może ambicją mu nie pozwala? Jak chcesz to odpal sobie edytor i zrób skład jaki chcesz, to że Ty uważasz że jakiś junior ma mieć -9 to nie znaczy, że faktycznie musi tak być. Zejdź na ziemie.

@sarnaa17,uczyli Cię w szkole czytac ze zrozumieniem? No chyba,że liczba 17 to twój wiek.Już o tym pisalem,gdyby jego decyzja byla logiczna to absolutnie nie mialbym pretensji,ze postanowil odrzucić moją ofertę.Mammana ani się w Lyonie nie zakochal ani się nie utożsamil z klubem.Po roku siedzenia na lawce zostal wystawiony na listę transferową,faktycznie podczas 12 miesięcy grzania lawy w nowym kraju,nowej lidze,nowej druzynie,ktorej wczesniej nie znal,pokochal Lyon jako miasto i klub i gdy tylko widzi jakiś Zielony kolor to od razu pluje,tak bardzo znienawidzil ASSE.
Jakby posiedzial w Lyonie z 3-4 lata,poznal lige,druzyne,atmosfere derbów,coś wygral to faktycznie wtedy mialoby sens czucie jakichkolwiek animozji względem ASSE,w tym wypadku nie można o tym mówić,wystąpil ewidentny bląd

Nie wiem czy tylko u mnie tak jest,ale po 6-7 sezonach można na pęczki kontraktowac wonderkidow z Portugalii,nie przedlużają kontraktow i wystarczy w grudniu rzucic im ladną tygodniowkę,nigdy nie mialem wybranej grywalnej ligi portugalskiej ale nie powinno miec to wplywu na ten bląd.