[quote="Makaronczterojajeczny"][quote="Gallacher"]prowadzić na wyjeżdzie 0-3 b dostać wjebane 7-4 hahahaha[/quote]

po prostu zrób jak ja,odinstaluj to losowe badziewie, które ma tyle wspólnego z grą logiczną,co rzut kostką do gry. Zrobiłem jak zwykle, zacząłem grę od nowej łatki i pusty śmiech mnie ogarnął. W pierwszej grywalnej rundzie PP 8 spotkań kończy się karnymi, w następnej 7 .Wyniki w lidze diametralnie różne od poprzedniej łatki. Zniknęły wyniki 3:0 4:1,a nawet 2:0.W pierwszych 6 meczach Legia wygrała 2 razy po 1:0 i cztery remisy po 1:1. Męczarnia w LM z Litwinami to kabaret. Polska przegrywa 3:0 z Kazachstanem.Lech Poznań na 10 spotkań ma dziewięć zwycięstw i remis. No po prostu cyborgi. Cracovia wygrywa u siebie z Austrią Wiedeń 3:0 a i tak odpada po rzutach karnych.
Zrobiono tę operację w banalny sposób. Przedefiniowano po prostu prawdopodobieństwa co przełożyło się na zmianę praktycznie całej gry.
Tym panom już dziękujemy. Kupujcie ten syfilis a chłopcy koszą kasę. Ja się osobiście do tego atraktora nie zamierzam dalej dokładać. Ale nie martwcie się już za pół roku wszystkie błędy tego badziewia zostaną wyeliminowane i to tak sprytnie,że zostaną jak obecnie wprowadzone w ostatniej łatce. Kino musi trwać a kasa ma wpływać. W niczyim interesie nie leży zrobienie dobrej gry. Przecież i tak można osiągać sukces stosując S&L[/quote]

Wszystko ok, tylko jak uzasadnić to, że wielu graczy odnosi w tej grze liczne sukcesy :p

[quote="Makaronczterojajeczny"][quote="Gallacher"]prowadzić na wyjeżdzie 0-3 b dostać wjebane 7-4 hahahaha[/quote]

po prostu zrób jak ja,odinstaluj to losowe badziewie, które ma tyle wspólnego z grą logiczną,co rzut kostką do gry. Zrobiłem jak zwykle, zacząłem grę od nowej łatki i pusty śmiech mnie ogarnął. W pierwszej grywalnej rundzie PP 8 spotkań kończy się karnymi, w następnej 7 .Wyniki w lidze diametralnie różne od poprzedniej łatki. Zniknęły wyniki 3:0 4:1,a nawet 2:0.W pierwszych 6 meczach Legia wygrała 2 razy po 1:0 i cztery remisy po 1:1. Męczarnia w LM z Litwinami to kabaret. Polska przegrywa 3:0 z Kazachstanem.Lech Poznań na 10 spotkań ma dziewięć zwycięstw i remis. No po prostu cyborgi. Cracovia wygrywa u siebie z Austrią Wiedeń 3:0 a i tak odpada po rzutach karnych.
Zrobiono tę operację w banalny sposób. Przedefiniowano po prostu prawdopodobieństwa co przełożyło się na zmianę praktycznie całej gry.
Tym panom już dziękujemy. Kupujcie ten syfilis a chłopcy koszą kasę. Ja się osobiście do tego atraktora nie zamierzam dalej dokładać. Ale nie martwcie się już za pół roku wszystkie błędy tego badziewia zostaną wyeliminowane i to tak sprytnie,że zostaną jak obecnie wprowadzone w ostatniej łatce. Kino musi trwać a kasa ma wpływać. W niczyim interesie nie leży zrobienie dobrej gry. Przecież i tak można osiągać sukces stosując S&L[/quote]

Wszystko ok, tylko jak uzasadnić to, że wielu graczy odnosi w tej grze liczne sukcesy :p

Bardzo słuszna uwaga. Tylko proszę w pełni zdefiniować znaczenie słowa sukces. Dla mnie to awans Polska do MŚ,wyjście z grupy w tych rozgrywkach i awans Legii do ligi mistrzów i zajęcie w grupie trzeciego miejsca,oraz ponowne zdobycie mistrzostwa Polski I wszystko w pierwszych dwóch sezonach. Według mnie jest to bez S&L w tej grze niemożliwe.

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 19.03.2017 o godz. 05:54

Anglicy najpierw niech coś pomyślą a potem niech robią bo to co się wyprawia w tej grze(15) to już nie jest absurd lecz piłkarska patologia gry.Nie wiem jakim cudem wygrałem ligę włoską i szkocką i puchary krajowe,a w lidze angielskiej City notorycznie wygrywa.Wyobraźcie sobie że przejąłem Totki i po 2 sezonach zająłem miejsce które dawało mi grę w fazie CL i tak się stało.Rozpocząłem sezon dobrze bo gdzieś do 18 kolejki byłem liderem gdzie na początku ograłem City i z nimi zremisowałem a potem co ? hahahaha porażki mojego zespołu i kolejny dziwny "turbo tryb" City i wygrywanie.Mamy prawie 30 kolejkę a oni już mają lidera i 12 pkt przewagi.Mam ultranowoczesną bazę tak samo jak City i mam szansę na zdobycie wicemistrza gdzie w tej grze w historii klubu z White Hart line to będzie historyczny sukces a zarząd grozi mi zwolnieniem mimo że po przejęciu tego klubu ożywiłem ich.Śmiech jak ch...z tej gry,a jedynym pocieszeniem jest to że mam na sezon po 150 mln na wydanie.City po 14 sezonach uległo i zajęło 4 pozycję,ale znowu dostali jakiegoś buractwa w tej grze i znowu zaczynają swoje chore wygrywanie mimo że ja specjalnie olałem LE i PA by mieć podstawę na siłach a oni ku,,,, grają w każdym pucharze i mają siły hahahhaha trenerów mają może jednego a ja mam tylko jednego trenera z 4 gwiazdkami i przeciętnym obciążeniem.Poziom taktyki biegły.Przedmeczowe założenia bronienia czy atakowania się nie sprawdzają kompletnie.Czyżby twórcy robili nas z idiotów ? w 12 czy 11 to ja wygrywałem ligę angielską po 8 sezonów pod rząd,tyle że ja jestem człowiekiem i moje myślenie jest bardziej kreatywne niż jakiś pojebany algorytm którego Angole totalnie zjebali i to wygląda tak jakby City musiałą wygrywać i tyle.O dziwo że oni ulegli w zeszłym sezonie i dostawali w tyłek.Panowie,weźcie coś poradźcie bo ja już dostaje gorączki na punkcie tego gówna, i żadna gra mnie tak nie zmęczyła a zarazem wkurwiła.Mam przed i po odpoczynek po meczu,20 procent meczówki i zdaję się na scouta która ma uwaga - 20 na 20 a i tak gówno to daję hahahaha

Ku.... ma.... trenować cały tydzień ofensywę na zespół beniaminka i nie strzelić żadnego gola hahahahahahhaha

dziękuję twórcom tej gry że po raz kolejny City wygrało mistrza pomimo że miałem przewagę.Miles Jacobson,gratuluję Panu "świetnego" gówna które powinien sobie głęboko wsadzić tą grę w tyłek i przestać oszukiwać ludzi.Jak to możliwe że zespół ma świetną passe a gdy nadchodzi końcowy etap fazy ligi to City ma parę i ja przegrywam ? popatrzcie co powoduję ta yebana gra i przez yebanę grę,przegrałem mistrza mimo że bardzo szło mi dobrze.To nie jest przypadek,to jest ich dziadostwo które.zacząłem wygrywać w momencie gdy City zostało już mistrzem hahahahahahahahahahahahahhaaah.Programiści stworzyli czyste gówno i nie zamierzam kupować dalszych wersji tej gry bo widać jasno że gra nie pozwala mi wygrywać mistrzostwa a jedynie daję mi posmakować wice.Oszukujecie ludzi i żerujecie na ich kasie.Jak to możliwe że we wcześniejszych wersjach takiej patologii nie było a w nowszej takie ciulstwa sie dzieją ? to nie jest jeden raz jak tak się dzieje.City z początku gra słabo potem wygrywa mistrza hahahahah i tak zawsze jest.

http://www.fotos(...)cb708fe4 macie wasze dziadostwo które totalnie mnie zniechęciło do dalszego grania w te gówno.

Liga Mistrzów zdobyta Tottenhamem i to historyczny sukces w tej grze jak i samego klubu.Wygrany finał przeciwko Realowi tylko 1-0.Jestem mega podekscytowany wygraniem najlepszego turnieju klubowego na świecie,ale ligi angielskiej jak wyżej nie trawię i twórców którzy totalnie skopali tą grę bo jak można ciągle patrzeć jak City wygrywa na dodatek zawsze zaczynają źle,a potem żałosny happy end w ich wykonaniu.Rozegram jeszcze kilka sezonów Totkami i spróbuję a jeśli się nie uda to wyrzucam to z dysku.Bo jeśli zespół mój wygrywa CL jako historyczny sukces a w lidze są dziwne serie porażek to uważam że coś jest nie tak.

[quote="Tyskie19"]Bo mnie szlag trafia ... Na poczatku stadion stomilu ma bodajze 16 000 miejsc ale 4000 tylko siedzacych , po awansie i zdobyciu troszku pieniedzy udalo sie rozbudowywac go z 2-3 razy i mamy tylko ponad 12000 siedzacych i 0 stojacych.[/quote]

Możesz załadować sejw na jakiś serwer i podesłać mi link na pw? Ciężko coś inaczej powiedzieć.

ale że premierczipsy to gówno, to wy wiedzcie.

Co do gry - gratulacje dla szmeltiku glesgoł za grę taktyką bez napastnika. Jesteście nic nie wartym serem spod napletka, co stosuje taktyke "wykop dalej".
Plus - uwielbiam, jak moi ofensywni zawodnicy marnują od groma setek, bo bramkarz to gówno, więc go zlekceważmy, a rywal ma 1 strzał i piłka tańczy na linii.

Z resztą - jak ta gra ma być realistyczna, skoro MŚ 2018 pada łupem Algierii (prowadzonej przeze mnie, TFF Battlemaster v3 się kłania)?

Przecież Mistrzostwa Świata czy Europy to tylko głupi turniej, który można wygrać jak się jest w formie. Każdy wie, na czym polega prowadzenie reprezentacji w FM-ie, trzeba ich ograć, nauczyć, zajmuje to kilka miesięcy i robi się wynik.

Inna sprawa, że to ciekawe. Ktoś próbuje wygrać i nie może więc jest zły, a potem ktoś inny jest zły bo wygrał i gdzie tu realizm Przecież to futbol, nieprzewidywalność. Kto chciałby zawsze wygrywać zasłużenie, albo zawsze wygrywać gdy nie zasłużył? Podejrzewam, że niewielu.

Ja sam pamiętam sezony, gdy po połowie sezonu byłem w ogonie drugiej ligi francuskiej, trzeci od końca, a w ostatniej kolejce zapewniłem sobie mistrzostwo. Albo jak niespodziewanie wygrałem Ligę Mistrzów z Barcą, która sezon wcześniej odwaliła mnie w ćwierćfinale. Dwie bramki strzelił newgen z atrybutem ważne mecze na 4 .

Albo przygotowania do sezonu. Ile razy mieliśmy tak, że w pre wszystko pięknie, przychodzi liga i oklep od ogórków? Najpiękniejsze jest dążyć do wyniku, jasne, ale te niespodziewane, gdy sami sobie mówimy, w tym sezonie nie muszę wygrać... a wygrywamy, jest płacz? Czasem jest rozczarowanie. Bo skład nie taki, bo mogłem za rok powalczyć mocniejszy...

A prawda jest taka, że w FM-ie wygrywa każdy. Każdy na inny sposób, na innym polu. Ja podziwiam jak ktoś ma 2054 rok, to jest prawdziwy sukces. Gdy 3 czy 4 pokolenie newgenów odchodzi na emeryture, a Ronaldo i Messi zaraz zakończą kariery trenerskie.