Zabawę z każdym nowych fm-em zaczynam od najmocniejszego możliwego klubu i zabawy taktykami i przy 18 zaczyna mnie to frustrować jak nigdy. Jak już mi się wydaje, że mam fajną taktykę to zaraz przychodzi dziwna seria i przegrywam 3-4 mecze z rzędu. Obecnie prowadzę samograja Barcelonę i wygrałem superpuchar z Realem 4-1, z Atleti 3:0 z Valencia 4-1, po czym przegrałem trzy mecze z zrzędu z Levante, Gironą i Deportivo....
Też macie takie dziwne serie, mocno niezrozumiałe, bo brak kontuzji, zadowolona drużyna, brak czerwonych kartek, niewielka rotacja.
PS. Dlaczego w co drugim meczu mam sytuacje, że albo mój obrońca, albo obrońca rywala za krótko zagrywa do bramkarza swojego i podanie jest przejęte.
Też macie takie dziwne serie, mocno niezrozumiałe, bo brak kontuzji, zadowolona drużyna, brak czerwonych kartek, niewielka rotacja.
PS. Dlaczego w co drugim meczu mam sytuacje, że albo mój obrońca, albo obrońca rywala za krótko zagrywa do bramkarza swojego i podanie jest przejęte.
Najnowsze posty