Wygrana liga włoska,przegrane 3 finały PW z tym samym rywalem jakim jest AS Roma.Mecze ligowe z AS Romą w tyłek.Wygrałem ligę włoską tylko dlatego że w ostatniej kolejce AS Roma się potknęła a ja wygrałem.Generalnie śmiać mi się chce,że każdy mecz z Romą w tyłek i jeszcze przegrane 3 finały PW z Romą a nie oczekiwałem po 3 tytuły PW tylko jeden głupi sukces w PW,ale oczywiście je.... gra musi ciągle AS Romie dawać sukces aż rzygać się chce jak to widziałem,miałem już mdłości grając w tą grę,ale ostatecznie po 4 i pół sezonie zdobyłem ligę włoską i nie zamierzam w nią grać bo z góry kogo bym nie poprowadził to jestem skazany na porażkę.Potrafiłem wygrać z Interem,Milanem,Napoli,ale AS Roma ciągle ze mną wygrywa.Rozumiem że to tylko gra,ale żeby komputer w rok w rok dawał wygrywać jednemu zespołowo to jest istna patologia.Na 15 meczy z AS Romą wygrałem tylko raz, jeśli chodzi o grę jednym system to się kompletnie nie sprawdzało,musiałem zastosować inną taktykę która pierwszy raz w życiu zastosowałem którą stosuję Allegri w Juventusie,generalnie system 1-4-2-3-1 się nie sprawdził i musiałem rozważyć grę 2 napastnikami,o dziwo AS Roma grała jednym systemem przez 14 sezonów i wygrywała i rozumiem że gracze mieli atrybuty powyżej 16,ale żebym nie mógł nawet jednego finału PW wygrać to się wkurzyłem.Chciałbym poprowadzić jakiś zespół z ligi francuskiej,ale obawiam się że może być podobnie jak we włoskiej,bo tak jak W Seria A rządzi jeden zespół(na wzór dzisiejszej rzeczywistości) to w Lique 1 rządzi przez 20 sezonów PSG.Jedynie gdzie grało się dobrze to liga angielska,bo tam mistrzowie byli co roku inni,a ja zaliczyłem mistrza Anglii z Chelsea jak i City i wygrałem CL i LE,tyle że tam są potężne pieniądze na transfery także jeśli ktoś lubi swoje nerwy szarpać to zapraszam do ligi włoskiej po sezonach od daty rozpoczęcia.
Najnowsze posty