Postanowiłem sobie założyć taki troszkę temat pół żartem pół serio. Zdarzyło się wam coś rozwalić, gdy przegraliście mecz w ostatnich sekundach? Nakrzyczeliście kiedyś z tego powodu na siostrę,ojca, dziewczynę? Jak reagujecie po straconych bramkach? Szczerze mnie to ciekawi
Jeśli ja przegrywam wygrany mecz zawsze lecą głośne niecenzuralne słowa i uderzam pięścią w stół iii nieukrywam, iż często zawalony sezon ma wpływ na moje całodzienne morale. Tak samo jak jakieś trofeum czy seria zwycięstw
Oczywiście są rzeczy, które mają wpływ na mój humor bardziej, żeby nie było
. Czy łapaliście sie na jakichś zboczeniach odnośnie FM czy wcześniej CM. Np. opowiadaliście koledzę o dziewczynie w stylu "Wiesz, narazie to ją sobie wypożyczyłem na jeden sezon, żeby odkryć jej ukryte atrybuty, ale oczywiście z opcją pierwokupu! Problem jest w tym, że ten plejer chcę wysoki kontrakt i nie godzi się na bycie szerokim zapleczem, ale mam nadzieje, że jak często będę go wystawiał do składu to uda mi się znaleźć porozumienie" hehehe. Na pudełku CM 00/01 widniał napis "Najważniejsza gra Twojego życia" lekko wzdrygując ramionami włożyłem płytę i od tej chwili moje życie przebiega zupełnie innym rytmem
PozDrawiam




Najnowsze posty