Mam teraz sezon 10/11 i może coś sie uda, bo trafiła mi się fajna grupa w LM (Sevilla, Rangers, HSV) i jak narazie to:
vs. Sevilla 3:1 W
vs. HSV 2:0 D
Za to w lidze tylko 12 miejsce po 9 kolejkach ;(

Gram wisłą w pucharze uefa w grupie zwyciężyłem z osasuną, parmą, feyenordem i zremisowałem z rumunskim Cluj (ale wstyd) i oczywiscie pierwsze miejsce. W następnej rundzie wygrałem w dwumeczy wygralem dinamo bukareszt 5-2 a w meczu o ćwiećfinał pokonałem w dwumeczu Dynamo Kijów a teraz o półfinał będe toczył bój z Manchesterem City myśle że finał jest w zasięgu ręki bo jeżeli pokonam ManCity to czeka na mnie Panathinaikos/Nantes a finale pewnie wielki Milan bede relacjonował na bierząco.

kozzi - zapodaj screena

A ja w pierwszym sezonie FM2007 prowadząc II ligową Miedz Legnica (skazaną na pożarcie) z nikłym budżetem i funduszem na transfery wynoszącym ok. 20 tys. złotych zakończyłam sezon na 5 miejscu, przegrywając w ostatniej kolejce możliwość grania w barażach o I ligę z broniącym się przed spadkiem KSZO na rzecz Zagłębia Sosnowiec. To jest dopiero satysfakcja, a nie prowadzenie klubów typu MU, Barca, Wisła czy Legia i zdobywanie rok w rok tytułu mistrza kraju, czy to wam się nie nudzi! A co do Wisły i Legii, to jeszcze jeden, góra dwa sezony maja spokój w Ekstraklasie, bo za dwa latka MIEDZ LEGNICA rządzi w I lidze!!!!!!!!!! A potem podbijemy Europę.

A tak poza tym w poprzednich wersjach gry zdobywałem ligę mistrzów angielskim Ipswich, niemieckim Greuther Furth, a 4 ligowy Cardiff (chyba w wersji CM 03-04) zdobył mistrza Angli. Niestety brakuje mi tu screenów, ale z obecnej gry jak najbardziej.

Coś mi się ugrać udało jednak tym Doncasterem :>. To dopiero pierwszy sezon :>

j. szyszka ja w tym Fm-ie grałem już Miedzią i w drugim sezonie awans z pierwszego miejsca a w trzecim sezonie skończylem, bo mi się jakoś znudziło

niestety ale przegralem z ManCity w dwumeczu 2-6. Chyba byłem zbyt pewny siebie. Ta porazka mnie zalamala. Nie wiem czy granie ma dalej sens. Wszystko przez cholerne mecze reprezentacji w pierwszym meczu na zgrupowaniu repr. było moich 5 czołowych zawodników a wię połowa składu tak mnie to dobiło ale cóż... Spróbóje za rok...jak mi się bedzie chciało

Ja gram Jagą V sezonik, ostatnio po tym ajk odszedłem z repry Polski to Nigeria złożyła propozycje i się zgodziłem, obecnie czekam na losowanie drugiej rundy UEFA Cup

Nie mam juz niestety tego zdjecia, mozecie mi wierzyc lub nie, ale kiedys pewnien zawodnik rozegral w swojej karierze ponad 1000 spotkan klubowych (z czego jakies 3/4 u mnie) i kilkadziesiat w reprezentacji. To byl Mickaël Landreau, gral jeszcze wtedy w FC Nantes i byl bardzo mlody (jakies 19lat). Przeszedl do mnie (FCB) prawie na samym poczatku i zagral przez 18 sezonow. Szkoda, ze mi sie zdjecie nie zachowalo nigdzie.