Mnie sie też już znudziło...
SyZtem : daj!

lapaj!

Zawsze się gra do końca

PS
I co ciekawe nie zaliczyli bramki Plymouth

Chce się pochwalić ,że objąłem Everton w grudniu, zajmował 15 miejsce, miałem pchnąć go wyżej - Nie udało się ! Przepraszam .

Nie rozumie jak mozna jarac sie jak ktos bierze jakis wielki klub z pierwszej ligi (np.Bayern, Man.Utd, Barcelone czy inny Milan) i wygrywa LM itd...
Dla mnie szacunek budzą ludzie którzy osiągaja coś na menagerach z druzynami niszowymi!
Ja gram od 3 tygodni na FM07 (tj. drugi sezon) i Oxfordem United wygrałem angielską lige krajową (Conference) oraz zdobyłem (tzw. puchar dla biedaków - FA Trophy) a obecnie po 17 kolejkach prowadze w 4 lidze (division two) i gram juz w 4 rundzie pucharu ligi! Zobaczym jak mi dalej pójdzie za jakis czas wkleje screena bo w domu nie mam netu.
Pozdro dla tych co mysla podobnie jak ja.

Ah zgadzam sie calkowicie z AveCraxa ja wlasnie wygralem Puchar UEFA Wisla Plock Puchar Polski troszke wczesniej tez drugi raz z rzedu trafil w moje rece... jeszcze tylko do kompetu brakuje mi mistrzostwa Polski ale mysle ze nie bedzie z tym problemu zalaczam zdjecie z finalowego meczu UEFA ah coto byl za mecz dawno sie tak nie denerwowalem i to jeszcze przed gra xD


a teraz panowie co mi radzicie? prowadzic dalej czyli do konca mojego kontraktu (2015) Wisle Plock czy zrobic tak jak moi czolowi zawodnicy (Czaplinski---->Juventus, Zelaya---->R. Zaragoza, Nowacki---->Club Brugge, Chaurant---->Valladolid, Lysenko---->Sochaux) skonczyc przygode z ta druzyna i przejsc do jakiegos innego klubu? Bo mam jakos takos mieszane uczucia z gory dzieki za rade pozdro dla wszystkich

Ja Wisłą Płock grałem trzy sezony zdobywając dwa razy mistrzostwo, puchar polski i superpuchar. Miałem mocarstwowe plany i już niemal awansowałem do fazy pucharowej ligi mistrzów, ale Milan sie spiął i nie udało mi się zremisować na San Siro. W pucharze UEFA odpadłem po ciężkich bojach z Dortmundem. Niestety save mi się popsuł i nie mogę już wczytać tej gry więc próbuję swoich sił Alemanią Aachen.

I znowu pozdro dla AveCraxa. Prawdziwa gra w football managera polega na radzeniu sobie z trudnosciami. Sukcesy, ktore sie odnosi pozniej sa tylko nagroda za angazowanie i wtedy z duma mozna usiasc i powiedziec: ja to jestem gosc! Gra klubami z gornych polek nie dostarcza tyle przyjemnosci bo nie wymaga yakiego zaangazowania, nie mowiac juz o finansach, ktorymi wogole wtedy nie nalezy sie przejmowac.
Ja zaczalem garac polonia w II lidze, ktora ma -6 punktow na starcie(nawet nie wiem dlaczego) i naprawde niewiele pieniazkow. Tutaj musze myslec o wszystkim. To jest FM....

No wlasnie popieram ja wogole nie lubie grac takimi silnymi druzynami przyjemnosc sprawia mi granie jakimis sredniakami albo slabymi klubami i osiaganie z nimi sukcesow pozdro dla ludzi myslacych podobnie jak ja