U mnie w Legii zawsze sprzedają Choto... Nawet nie próbuje walczyc... Zawsze odchodzi za 2,3 miliona euro ;]

Na 2 godziny przed końcem okienka grając Wisłą prezes przyjął ofertę za Dudkę wartą 1,5 mln funtów. Nie było co zrobić, nawet zmiennika załatwić

ja sprzedałem Choto za 6 milionów euro a taką kasą grając Legią nie pogardzę. Rogerowi i Radoviciovi dałem nowe kontrakty i pasowało im

też mnie to drażni - ściągnąłem w oknie zimowym do Granady obrońcę ( holenderska młodzieżówka,czyli raczej solidny ) za 35 tyś, po sezonie wart 40 tyś, Elche dało 41 tys i sprzedany - ale głupota, a był to mój najlepszy obrońca

jakim cudem dało 41 przecież możliwe są oferty 40,45 chyba że były też premie po meczach w lidze. A zarząd jest aż tak... mało ambitny że za 41 tys sprzedaje??

edyta mówi żebyś Kuba pisał na temat, a drugiej linijki nie skomentuję...

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 08.07.2008 o godz. 22:50

glosik1 widze nowy avatar ?Ale to chyba nie nowy nabytek Chelsea tylko najgorszy bramkarz mistrzostw europy..Petr Cech

ej ej Jacko Cech rządzi... jeden błąd zrobił (każdemu się może zdarzyć) .. co do najgorszego wystarczyło spojrzeć choćby na Ricardo.. Dziękuje

Ja grając Milanem w FMie 2006, w 3 sezonie przeżyłem 2 razy taki szok ;] Otóż Sz.P. Berlusconi stwierdził, że chce klasowych zawodników. Ja tam to olałem - miałem swoją koncepcje drużyny. A w ostatni dzień okienka transferowego on kupił za (uwaga) 96 mln euro (!!) Cristiano Ronaldo... Nie miałem żadnego wpływu na ten transfer. W zime tego sezonu z kolei kupił mi Ashley'a Cole'a za coś ok 37 mln euro. O dziwo budżet mój pozostawał bez zmian... Ale nie trafiło mi się to w drugą stronę ze sprzedażą zawodnika ;]

Ja miałem to samo ale w fm 07 2 razy. (Jeszcze wtedy jarzyło mnie granie CFC) przyszedł ....Ronaldo a za drugim razem ... Vidic. W tym efemie tego nie widziałem (bo nie grałem wielkim klubem, pewnie dlatego)
jak najbardziej potwierdzam że jest coś takeigo

zapewne dlatego pozostawał bez zmian bo to prezes na własną ręke sprowadzał graczy, nie pamiętam jak z budżetem było u mnie ale chyba tak samo, bo dużo wtedy zużyłem na talenty min Arouce

// Edytowano 2 razy, ostatni raz 08.07.2008 o godz. 23:26

U mnie miała miejsce ciekawa sytuacja - przyszła oferta za Grzelaka, ja wyciągnąłem od Burnley (czy coś takiego) 1,5 mln funtów, przyjąłem ofertę, a kiedy zobaczyłem że nadszedł czas na potwierdzenie transferu to okazuje się że prezes sam go zatwierdził.

Ponadto rzadko zdarza mi się żeby prezesi jakoś nadzwyczajnie wtrącali się. Może dlatego, że podobnie jak glosik1 rzadko gram wielkimi klubami .