Ja uwazam, ze to jest kolejny blad. Grajac Pogonia Szczecin po pierwszym sezonie dorobilem sie swietnych obiektow treningowych. No i pojawili sie tez od razu mlodzi zawodnicy. Ale jak rozumiem wyszkoleni jeszcze na "starych" obiektach ;-). Skonczylem drugi sezon i tym razem nikt sie nie pojawil. Ekipe mlodziezowa mialem po raz pierwszy w historii rewelacyjna, wygrali wszystko co sie dalo, rozbijali wszystkich :-). Moim zdaniem po takich sukcesach nie mozliwym jest, zeby jakis nawet przecietny mlodzian nie pojawil sie w skladzie. W kazdym razie powinno byc tak, ze dobry czy zly, to ja przed kazdym sezonem decyduje, czy ktos mi jest potrzebny w skladzie, czy nie. A tak to wyglada teraz, ze szkolka przez rok dzialala, tylko nikogo nie wypromowala...moze lepiej trenowac na kartoflisku?;-)W 03/04 majac szkolke co roku mialem kilku mlodych do zweryfikowania i to moim zdaniem bylo realistyczne, zwlaszcza w duzych miastach. Chyba, ze bylaby to kozia wulka z kartofliskiem. Dodam tez, ze trenerow ze szkoleniem mlodzierzy pomiedzy 18-20 mam trzech w klubie, w tym 2 przydzielonych do ekipy mlodziezowej, wiec z kazdej strony sie raczej zabezpieczylem...Propozycja kolegi Xerfaxa jest calkiem obiecujaca, gdyz w pierwszym sezonie nie mialem nikogo w mlodziezowce, a po tym wlasnie sezonie pojawili sie u mnie nowi mlodzi. Ale moge sprawdzic to dopiero za 10 miesiecy;-). Dopiero zaczalem sezon:-). Ale oczywiscie, jesli nawet to sie sprawdzi, to uwazam to za duzego babola.
Najnowsze posty