Może masz jakiś dług i klub systematycznie go spłaca? Poobcinaj graczom kontrakty albo sprzedaj kilku grajków.

Brak znaczących dochodów - oto twój problem. Jak sam napisałeś twój stadion jest mały co równa się małym dochodom za bilety. Nie grasz w europejskich pucharach, więc nie dostajesz za nie kasy. Nie sprzedajesz piłkarzy - zero dochodu. Postawiłeś wszystko na jedną kartę - albo awansujesz do pucharów, albo będziesz musiał sprzedać wszystkich zawodników, gdyż będzie krucho z kasą. Niestety musisz kogoś sprzedać, a także obniżyć pensję zawodników, sztabu szkoleniowego i twoją.

Użytkownik uznał post za pomocny

Nooo zauwazylem to ze czasami kasa leci nie wiadomo skad. Rozne moga byc tego powody. Ciezko jest mi cokolwiek sprecyzowac ale moze masz jakies zaciagniete pozyczke ktore klub splaca? Zobacz w finansach -> wydatki, przez co Ci najbardziej kasa leci. ;>

Ylv ma duzo racji - klub ktory na przetrzeni miesiecy osiaga niewielkie zyski - traci.

Old.. ten sam miałem problem w depor ^^ nie doszedłem co i jak , faktycznie brakowało jakis europejskich pucharów...ale rzutem na tasme złapałem 4 miejsce sprzedalem guardado za 18 baniek i jakos poszłO(sprzedałem tylko dla tego by uratowac sie od - 10 stan konta)
Pawisco ale to powinna byc wtedy jakas porzyczka albo coś a teraz mam poraz pierwszy finanse na maxa...(zastanawiamy sie nad zwolnieniem ksiegowego bo tak dobrze zarządzasz swoją małą fortuną) za literówki przepraszamm byłem na dworzee i trochee odczOwam zimnO^ jeslią są ^^>...;]

Jak się nie gra europejskimi potentatami to tak jest. Ja grając Nottm Forest, Almerią, Getafe czy podobnymi zespołami zawsze notuję na koniec miesiąca niewielkie straty. Spowodowane to jest nie koniecznie przekroczonym budżetem płacowym, ale m.in. małym stadionem czy słabo działającym klubowym sklepikiem. Nie zapominajmy, że budżet płacowy to tylko pewna część pieniędzy na klubowym koncie przeznaczona na płace i pieniądze są zabierane z budżetu całkowitego.

Spróbój znaleźć klub filialny ze współpracą finansową. Naprawdę dużo pomaga(płacisz takiemu klubowi 2-3M euro za sezon, a im twój klub jest bardziej znany otrzymujesz coraz większe pieniądze. Ja w Nottm Forest zaczynalem od 6M euro w pierwszym sezonie współpracy, aby po 4 latach dojść do ponad 40M). Jeżeli masz dobre wyniki to zarząd może ci pozwolić samemu wybrać oczekiwany rodzaj współpracy. Popatrz też na płace zawodników z rezerw albo tych którzy mało grają(jeśli zarabiają twoim zdaniem za dużo jak na rolę w klubie to ich sprzedaj, a może też zyskasz jakieś pieniądze). Ogólnie przyjżyj się miesięcznym wpływom do budżetu i wydatkom, postaraj się zminimalizować te drugie(ale nie kosztem wyników sportowych). Nie sądzę też żeby awans do pucharu UEFA dał ci wielkie pieniądze. Nawet w Lidze Mistrzów premie jak dla klubów ligi hiszpańskiej są niskie. Ciężko będzie ci wyjść spod kreski bez sprzedawania najlepszych graczy, ale życzę powodzenia.

Kuba16.07.91 - napisales o klubie filialnym ze wspolpraca finansowa. Nigdy o czyms takim nie slyszalem, moglbys napisac jak to zalatwic? bo z tego co piszesz mozna miec z tego niezla kase

Pozyczki zadnej nie ma, sklad druzyny B i rezerw jest mocno przerzedzony (pozwalnialem nieprzydatnych pilkarzy), z czescia renegocjowalem kontrakty, by nie zarabiali tak duzo. Takze z tego co widze, musi to wynikac z malego stadionu i malych pozasportowych dochodow klubu.

Kuba
Ja gralem Nottingham Forest, Nantes czy Leeds i nigdy takich klopotow finansowych nie mialem.

artusa
Jesli grasz juz pare sezonow, to wybierajac klub filialny zarzad pyta sie w jakim charakterze tego klubu szukasz (uzyskiwanie pozwolen na prace, wypozyczenia, prawo pierwokupu pilkarzy, wspolpraca finansowa). Takze najszybciej w 3 sezonie dostaniesz takie zapytanie (oczywiscie jesli regularnie bedziesz o taki klub prosil). A taka wspolpraca polega na tym, ze promujesz klub w Chinach, Japonii badz U.S.A. i pieniadze z tego sa zdecydowanie przegiete (przynajmniej byly w FM07).

Dzieki wszystkim za pomoc. Pozdrawiam.

oldgunz - nie wiem z czego to wynika ale grając mniej znanymi drużynami tak mam zawsze. Straty moze nie wielkie ale po kilkadzisiat tyś. euro na miesiąc, zdarzaja się też miesiące w których miewam nawet drobne zyski i nawet nie wiem za bardzo z czego to wynika.

a co do tych klubów ze współpracą finansową to rzeczywiście przesadzone, ale skoro gra oszukuje to my trochę tez możemy bo jak wytłumaczyć fakt, że podczas gry Valencią dostaje oferte 90M euro za Silve od Arsenalu który ma długi(z ciekawosci sprawdziłem ile Arsenal ma kasy i się okazuje, że nigdy nie moglbym sobie pozwolić na wydanie 90 baniek gdybym nimi grał) I gdzie tu sprawiedliwość?