Oj człowieku... Z twojej głupoty tez chyba można sie śmiać. morzesz... Jak można tak napisać?

cos mi sie wydaje ze to bedzie wrog ludu albo conajmniej reakcjonista ;D

Użytkownik uznał post za pomocny

Żal mi trochę ciebie mieciu, ale dobra, zostawmy twoja inteligencję w spokoju. Chociaż nie... właśnie dla mnie oznaką braku inteligencji są błędy ortograficzne (morzesz, oprucz, frekfencji,), przeklinanie (h**u). Z takim stylem bycia nikt nie będzie chciał ci pomóc (no bo i po co z taką kulturą?). Przemyśl chłopcze swoje zachowanie, pójdź do kościoła, może jeszcze nie jest za późno z tobą...

Żeby nie było: Wszystkie porady na temat twojego problemy już się tu pojawiły i nie wyzywaj innych od nie powiem czego.

Może po prostu musisz wygrać mecz z jakąś dobrą drużyną np. mistrzem kraju.Jeśli lejesz drużyny z dołu tabeli a masz walczyć o mistrzostwo to się nie dziw że na trybuny więcej osób nie przychodzi.Albo kibice się na Atletico przerzucili

Użytkownik uznał post za pomocny

wygrywaj, kupuj znanych zawodników i jak mocno ci zależy to w FMM rozbuduj stadion to na mecze z Atletico i Barcą powinny przychodzić tłumy, a może i na parę innych hitów np. z Sevillą przyjdzie więcej ludzi.

Użytkownik uznał post za pomocny

Uwazam ze wplyw na frekwencje ma tez zaufanie kibicow wobez trenera, czyli prowadzenie druzyny czy transfery (czy sa z nich zadowoleni czy nie).

Użytkownik uznał post za pomocny

nie dziw sie jak na mecz z murcia nie przyjdzie ci komplet...

W sumie skoro na Borussii na każdym meczu jest komplet to czemu w Madrycie tak być nie może?

Wiążę się to z mentalnością kibiców obu klubów. W Realu kibice przychodzą na mecz jak do teatru i zachowują się cicho, nie dopingują żywiołowo zespołu. Z kolei o kibicach BVB mówi się, że są jednymi z najlepszych na świecie, a także są wymagający, dlatego nie każdy piłkarz sobie tam radzi.

Tak ale mu chodzi o ilość a nie o jakość.