Problem z finansami klubu

 oldgunz Żołnierz frontu ideologicznego

Postów: 401
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 21.12.2007
Skąd: Gdynia
Poziom ostrzeżeń: 0
0
25.04.2008, 12:44    Pytanie
Gram PSG, pierwszy sezon. Na transfery dostalem na dzien dobry ok. 5 mln euro. Na pensje niecale 600 tys euro/tydzien. Kupilem zawodnikow za ok. 3,5 mln, z budzetu transferowego zostalo wiec w zapasie 1,5 mln. Renegocjowalem pare kontraktow obnizajac pensje mniej waznym zawodnikom, kilku niepotrzebnych za wyplata jednorazowego odszkodowania wyrzucilem z zespolu. Obecnie w zapasie w budzecie na pensje mam ok 100 tys euro/tydzien. Wygrywam mecze np. pucharowe, za zwyciestwo w ktorych daja kase (w zaleznosci od rundy od kilkadziesiat do kilkaset tysiecy euro). Jednakze jedynie marzec (badz kwiecien, nie pamietam) byl miesiacem kiedy moj klub nie przyniosl straty, a to za sprawa zwyciestwa w Pucharze Ligi Francuskiej. W pozostalych miesiacach straty ksztaltowaly sie na poziomie 0,5 mln euro na miesiac. I teraz pytanie - o co cholera jasna chodzi? Pilnuje wydatkow ktore sa ode mnie zalezne, nie wydaje na transfery, obcinam pensje, w obu budzetach mam spory (bo kilkunastoprocentowy) zapas. Frekwencja na poziomie 38 - 39 tys jest chyba 3 czy 4 w lidze. A klub przynosi straty. Zeby nie bylo, ze jest to odosobniony przypadek - to samo mialem prowadzac Athletic Bilbao (pomimo wywalczenia nimi w pierwszym sezonie awansu do Pucharu UEFA) i Mallorce (7 miejsce w lidze, polfinal Pucharu Hiszpanii). Za zadnym razem nie przekroczylem zadnego z budzetow, przy zadnym tez nie majstruje (zwiekszajac budzet transferowy na rzecz placowego albo odwrotnie). Edytora w zadnej z gier serii FM w zyciu nie wlaczylem.

Ma ktos jakis pomysl dlaczego dzieje sie tak jak sie dzieje? Wiem czym to grozi - PSG sezonu jeszcze nie skonczylem, ale grajac Athletic Bilbao dotrwalem pomimo tych strat do rozpoczecia sezonu 2008/2009 i tam dostalem na transfery 200 tys euro, budzet placowy zmniejszony o cwierc miliona euro na tydzien (oznaczalo to momentalne przekroczenie tego budzetu o ok. 100 tys na tydzien), zawodnikow powystawiano mi na liste transferowa, zgodzono sie na sprzedaz kluczowych pilkarzy itd. Ma ktos pomysl jak to rozwiazac?
If you're in the penalty area and don't know what to do with the ball, put it in the net and we'll discuss the options later.

- Bob Paisley

 simao Partyzant

Postów: 19
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 23.04.2008
Skąd: Żuromin
Poziom ostrzeżeń: 0
0
25.04.2008 12:52    #1
Może jakieś inne wydatki lub premie dla piłkarzy.

 oldgunz Żołnierz frontu ideologicznego

Postów: 401
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 21.12.2007
Skąd: Gdynia
Poziom ostrzeżeń: 0
0
25.04.2008 13:00    #2
Ale tych premii byloby tyle, zeby klub ze stolicy Francji, przy frekwencji niecale 40 tys, zwyciezca Pucharu Ligi Francuskiej, polfinalista Pucharu Francji, druzyna zajmujaca 6 miejsce w lidze tracilaby co miesiac po pol miliona euro? Poza tym wyplaty premii sa dokonywane po odpadnieciu z pucharu danego/zakonczeniu sezonu. Sezon trwa, zostalo z 6 kolejek, z jednego pucharu odpadlem i wyplacono jednorazowo zawodnikom bodajze 300 tys euro do podzialu, drugi puchar wygralem dostalem w nagrode 2 mln a wyplacilem 600 tys jednorazowo do podzialu. Inne premie (za zdobyta bramke, za czyste konto, za wystep itd) wsrod kluczowych pilkarzy zminimalizowalem. Ale i tak sie tego nie nazbiera ponad pol miliona euro...

Poza tym, najwyzsza kwota jako premia jest bodajze 5000 euro/gola ktora to kwota figuruje w kontrakcie Paulety. Ale on zdobyl jak na razie 12 goli co daje w skali calego sezonu 60 tys euro. Gdzie to do 4 mln euro (w skali calego sezonu, 500 tys/ miesiac * 8 miesiecy).

Poza tym to nie pierwszy raz - to samo bylo w dwoch ostatnio prowadzonych przeze mnie zespolach z Hiszpanii (zespoly jak na ich klase odnosily sukcesy)

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 25.04.2008 o godz. 13:01

If you're in the penalty area and don't know what to do with the ball, put it in the net and we'll discuss the options later.

- Bob Paisley

 Kuba16.07.91 Żołnierz frontu ideologicznego

Postów: 377
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 25.02.2006
Skąd: Białystok
Poziom ostrzeżeń: 0
0
25.04.2008 13:30    #3
Żeby być na plusie to nie trzeba mieć małych wydatków, ale większe dochody niż straty. Zobacz ile miesięcznie zarabia twój klub i zobacz, czy to więcej. Skoro ograniczyłeś już wydatki na maxa, a wciąż tracisz to zostaje tylko zwiększyć zyski. Jeżeli będziesz miał dobre wyniki, to zarząd po sezonie/1,5 sezonu pozwoli ci samemu wybrać rodzaj współpracy z filią i zawiąż współpracę finansową. Kup jakiegoś medialnego, znanego zawodnika, a dochody wzrosną. Nie wiem jak inaczej można zwiększyć wpływy do budżetu.

Użytkownik uznał post za pomocny

 oldgunz Żołnierz frontu ideologicznego

Postów: 401
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 21.12.2007
Skąd: Gdynia
Poziom ostrzeżeń: 0
0
25.04.2008 15:35    #4
Kuba - rozumiesz jednak, ze sa to rzeczy srednio ode mnie zalezne. Zanim dotrwam do momentu gdy bede mogl decydowac o charakterze wspolpracy z filiami minie pewnie jeszcze z sezon. A nie wiem po prostu czy dotrwam=) Kupno medialnego zawodnika odpada - zeby przelozylo sie to na zyski z pamiatek, koszulek z jego nazwiskiem itp musi miec wyzsza reputacje niz klub. A ja gram PSG. Takze zawodnik musi byc juz na prawde swiatowej klasy w takim klubie, zeby fani podniecili sie jego zakupem. A na takich pilkarzy w obliczu kryzysu finansowego mnie pewnie stac nie bedzie - zagram w Pucharze UEFA (od ktorego jestem chyba w FM08 specjalista - raz tylko w tej edycji Managera gralem w Lidze Mistrzow=) ) z budzetem przecietnego klubu z Zimbabwe, zmniejsza mi budzet placowy, posprzedaja kluczowych graczy itd.

Bez kitu nie kumam tych finansow. Dzieje mi sie tak trzeci raz z rzedu. Zarzad zaraz zacznie sie ciskac, ze martwi ich stan klubowego konta - a jaki ja mam na nie wplyw? Moge je pomniejszac wydatkujac kwoty na transfery. Nie robie tego. Moge nie przyczyniac sie do jego wzrostu poprzez brak zwyciestw - tego tez nie robie, idzie mi dwa razy lepiej niz mi prognozowano, co w sytuacji gdy teraz 'na zywo' PSG jest na 18 czy 19 miejscu we Francji uwazam za sukces.. Ech, ain't easy.

Czy jeszcze komus taka sytuacja sie zdarzala? Nie wydajecie kasy, nie kupujecie zawodnikow, zmniejszacie wydatki na pensje, odnosicie sukcesy a klub przynosi spore straty co w perspektywie czasu przedklada sie na kryzys druzyny?

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 25.04.2008 o godz. 15:44

If you're in the penalty area and don't know what to do with the ball, put it in the net and we'll discuss the options later.

- Bob Paisley

 goferzo Młody aktywista

Postów: 53
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 02.01.2008
Poziom ostrzeżeń: 0
0
25.04.2008 16:48    #5
tak to już jest - w 'normalnych' miesiacach większośc klubów przynosi straty, ale na zakończenie/rozpoczęcie sezonu dostajesz grube miliony za prawa do transmisji telewizyjnych, ostateczną pozycje w lidze itd. Obcinanie pensji i tym podobne zabiegi mijają się z celem - jeżeli zarząd dał Ci określony budżet transferowy, znaczy to ze moze sie pogodzic ze stratami jakie przynosi on co miesiąc, ale dzięki składowi który opłacisz, te comiesięczne straty się zwrócą z nawiązką. Straty są naprawde pozorne - podam swój przykład: grałem Olimpique Lyon, co miesiąc straty wynosiły średnio 1mln. euro, ale pod koniec sezonu dostałem około 30mln. za prawa z transmisji telewizyjnych z ligi mistrzów i ostatecznej pozycji w lidze. Można łatwo policzyc, ze 12*1mln= 12mln straty, 30mln-12mln=18mln euro na plus.(tak wiem bardzo łopatologiczna matematyka). Zagraj kilka sezonów i sam się przekonasz ze te straty w żadnym stopniu nie przekładają sie na kryzys finansowy drużyny (a poza tym, jako menager jesteś bardziej odpowiedzialny za wyniki sportowe niż finansowe), no chyba że klub zacznie sie spisywac słabo w lidze i cosezonowe zyski będą za małe.
Pozdr.

Użytkownik uznał post za pomocny

 oldgunz Żołnierz frontu ideologicznego

Postów: 401
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 21.12.2007
Skąd: Gdynia
Poziom ostrzeżeń: 0
0
25.04.2008 17:50    #6
goferzo - dzieki za slowa otuchy. Jednakze ja juz to przerabiam trzeci raz. Grajac Athletic Bilbao zajalem przyzwoita 6 pozycje w lidze. Dostalem sie dzieki temu do Pucharu UEFA. Klub jednak w trakcie sezonu stracil tyle, ze na transfery dostalem jakies grosze (maly problem) a budzet pensjowy obcieto mi o ponad 150 tys/tydzien. Przed tym obcieciem do calkowitego wykorzystania budzetu placowego brakowalo mi ok. 50 tys/tydzien. Obciecie spowodowalo, ze z samego tytulu pensji (i tak pomniejszonych o skutecznie renegocjowane kontrakty) klub przynosil prawie pol miliona strat miesiecznie. Efekt? Nie 18 mln do przodu tylko akceptacja kazdej propozycji transferowej (del Horno - 2,5 mln; Yeste - 4 mln itp), wyprzedaz polowy skladu. I jak tu wtedy walczyc o Puchar UEFA? Ech.. Ide odpalic FMa i cos pokombinowac. Dzieki wszystkim za sugestie, choc problem chyba rozwiazany jednak nie zostal. Ale doczekam do konca sezonu, moze cos sie zmieni (bo grac trzeci sezon z rzedu innym teamem tylko po to, zeby okazalo sie po sezonie ze grac sie dalej praktycznie nie da to srednia przyjemnosc).
If you're in the penalty area and don't know what to do with the ball, put it in the net and we'll discuss the options later.

- Bob Paisley

 Figo1991 Młody aktywista

Postów: 296
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 31.03.2008
Skąd: Czołowo
Poziom ostrzeżeń: 0
0
25.04.2008 18:01    #7
Może poprostu warto zainstalować najnowszą łatkę?

 Kuba16.07.91 Żołnierz frontu ideologicznego

Postów: 377
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 25.02.2006
Skąd: Białystok
Poziom ostrzeżeń: 0
0
25.04.2008 18:50    #8
Łatka nie pomaga na ten problem.

Oldgunz - czekanie na koniec sezonu nie bardzo może się opłacić. W Anglii na pewno na koniec dostajesz premię za zajęte miejsce, w Hiszpanii nie, ale nie wiem jak jest w Francji. To samo z kasą za transmisje. W Anglii i Hiszpanii dostajesz w ratach przez cały rok. Sprawdź, może we Francji dostaje się całą kasę na koniec. Ja grając wieloma klubami zaczynam osiągać minimalne zyski po zawiązaniu współpracy finansowej z pierwszym klubem. Teraz gram Evertonem i też cały rok siedze na minusie, żeby na koniec sezonu dostać dużo kasy i skonczyć z 10M funtów do przodu. Teraz(po 1,5 sezonu) dostałem klub filialny z Japonii i każdego miesiąca mam odrobinę większy zysk.

 amadeo Partyzant

Postów: 39
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 16.04.2008
Skąd: Poznań
Poziom ostrzeżeń: 0
0
26.04.2008 11:46    #9
Wydaje mi się, że goferzo ma rację. ja prowadząc silniejszy klub wyszedłem na prostą sprzedając najlepszego piłkarza za ok. 30 mln. funtów, a potem poszło już "z górki".
Spróbuj prowadzić klub z II ligi polskiej - mnie nigdy nie udało się zbilansować tam budżetu, mimo sprzedawania piłkarzy i wzrostu frekwencji na meczach!
Pozdrawiam!

Musisz się zalogować, aby dodać odpowiedź.

PRZEGLĄDAJĄ TEMAT

1 aktywny w tym 0 zarejestrowanych, 1 gość, 0 ukrytych

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.