Miałem podobnie. Również grając Legią, byłem na maxa szczęśliwy, kiedy udało mi się ściągnąć juniora z jakiegoś klubu z 18 ligi koreańskiej, który miał potencjał na poziomie 160. Lepsi za nic nie chcieli przechodzić, choćby z ostatniej ligi świata. A przecież mistrzostwo, puchar i gra w europejskich pucharach... Podobnie ludzie pisali, że za nic nie mogli ściągnąć Neymar'a do klubów o reputacji Interu Mediolan. Nie chciał grać w LM, wolał siedzieć se w Brazylii. Okazało się, że w jakimś FM'owym rankingu liga brazylijska jest lepsza niż Serie A. To absurdalne, ale wyjaśnia zachowanie Neymar'a - nie chciał grać w "słabszej" lidze. To samo dotyczy i Ciebie. Polska liga jest do dupy, nie wiem, jak u Ciebie, ale u mnie z sezonu na sezon jej reputacja spadała, mimo tego, że czasem i 3 kluby grały w fazie grupowej pucharów europejskich, nieraz dwóm z nich udało się wyjść. Dobry gracz nie będzie chciał występować w lidze o reputacji 1.5 czy 2 gwiazdek, mimo, że miałby szansę zdobywać trofea, występować na arenie europejskiej, i zapewne zarabiać kilka razy więcej, niż w swoim obecnym klubie.

Nie no , teraz się polskie kluby bardzo wzmocniły "jedno sezonowcami", cóż starzy ale jarzy.
A taki gość z ligi litewskiej to raczej powinien przejść a jakoś nie chce.

No to mówię Ci, miałem tak samo - piłkarze z ligi ukraińskiej, białoruskiej, litewskiej czy irlandzkiej (oczywiście nie z tych najlepszych zespołów, właśnie typowych "ogórków" - nie było szans, żeby przeszedł. Mimo, że sukcesy jako takie miałem, w Polsce wszystko, co było do wygrania, a w Europie ja i inne polskie kluby dosyć sobie radziliśmy. Mimo tego - reputacja ligi nieuchronnie spadała, o lepszych grajkach można było pomarzyć.

U mnie tak nie spada drastycznie, po 1 sezonie 22 pozycje w dół by po drugim sezonie poszło o 18 w górę.

A te transfery to jakaś techniczna myśl z Rosji. Wyobraź sobie że Yaya Sanogo został bez kontraktu i zamiast wybrać takie zespoły jak PSG czy Newcastle wybrał moją legię.

No, i taki Sanogo odrzuca oferty PSG i Srok by grać w Legii, a trafisz New Gena z wysokim potencjałem w 23. lidze chilijskiej i Cię oleje. Bez jaj jakaś ruska myśl techniczna.